Witam, moje świnki nie przepadają za siankiem. Jedzą go niewiele. Martwi mnie to ponieważ moje poprzednie świnki wcinały go kilogramami. Obecne zaadoptowałam w lipcu. Są bardzo wybredne jeżeli chodzi o sianko, mało go jedzą, z paśnika to juz w ogóle nie ruszą. Siano jest dobrej jakości, próbowałam Zuzali, łąkowego, węgrowskiego. Najbardziej przypadło im do gustu węgrowskie, ale na zasadzie kilka źdźbła siana dziennie. Czy są jakieś metody lub sianka które świnki wcinają z apetytem? Moje tak jakby w ogóle go nie potrzebowały, a przecież powinny go jeść najwięcej. U jednej ze świnek pojawił się luźniejszy stolec, chciałam ją przestawić na tylko sianko ale zastanawiam się jak, skoro one jedzą go tak mało w ciągu dnia.
Jakieś porady? Wnioski?
Z góry dziękuję.