Świnki morskie forum / Cavia.pl

Forum o świnkach morskich

Maleństwo czym karmić

Dział poświęcony prawidłowej diecie świnek morskich.
bejrut
Użytkownik
Posty: 15
Rejestracja: 27 marca 2020, 10:43
Kontaktowanie:

Maleństwo czym karmić

Postautor: bejrut » 27 marca 2020, 11:11

Witam.

To mój pierwszy post. Od "hodowcy" wzięliśmy młodą świnkę. Jest z nami od kilku dni. Jako, że była wystraszona, dobraliśmy dla niej tym razem już od weterynarza inna świnkę. Mała przy niej odżyła. Coś mnie tchnęło i zważyłem maleństwo i okazuje się ze ma 180g. Czyli hodowca nas oszukał i sprzedał za młodą świnkę. Zestresowała mnie ta sytuacja. Maleństwo je marchewkę, ogórka i sianko,świeży mlecz i trawę. Je głównie jak się ją głaska oraz od wczoraj jak pojawiła się starsza świnka która traktuje trochę chyba jak mamę.
Chce o nią powalczyć. Mam kupione różne mieszanki ziół dla świnek, dostęp do świeżej trawy. Czym mogę ją pokarmić żeby jej zastąpić mleko matki?
Bardzo proszę o pomoc i poradę.


Awatar użytkownika

Awatar użytkownika
MajaiRosie
Użytkownik
Posty: 525
Rejestracja: 28 sierpnia 2012, 21:10
Świnki morskie: Za TM: Rosie [*], Malibu [*], Pigwa [*], Baranek [*],
Moje stadko: Kahlua, Mercedes i Tequilla
Kontaktowanie:

Re: Maleństwo czym karmić

Postautor: MajaiRosie » 27 marca 2020, 12:32

Jest naprawdę bardzo malutka. Czy na pewno obie świnki są tej samej płci? Świnki są płodne już od 4 tygodnia życia, a tak małe dziecko nie przeżyje ciąży. Jaką dostaję karmę? Pamiętaj, że podstawą żywienia jest siano. Musi ono być dostępne dla świnek 24/7, świnka niejedząca umiera w przeciągu 48 godzin, dlatego trzeba się upewniać, czy non-stop jest ono w paśniku. Dla takiego maleństwa zdecydowanie trzeba od razu postawić na kaloryczne jedzonko, najlepszą dostępną karmą jest Versele Laga Cavia Complete, natomiast przy niedowadze również karma Brit jest bardzo dobra. Polecam też podawać płatki górskie owsiane- szybko tuczą, a młodym bardzo smakują :)
Jest za wcześnie żeby podawać trawę. Mlecze są toksyczne- mam nadzieję że masz na myśli mniszki. Wszelkie zielonki typu trawy, czy kwiaty podajemy dopiero, gdy mniszki zakwitną- czyli około Maja. Uważaj, masz bardzo małe, młode i zapewne o słabej odporności zwierzę. Ilość azotanów które są teraz w trawach mogą ją zabić.
Mleka matki nie potrzbuje- świnki od urodzenia jedzą to, co matka. Skup się na odpowiedniej diecie, odstaw trawę, postaw na sianku i kalorycznej, dobrej, bezzbożowej karmie. 2 razy dziennie warzywa (oczywiście niepryskane, umyte i osuszone). Owoce sporadycznie, raz na tydzień. W związku z tym, że to maluszek z pseudohodowli, udałabym się do dobrego weta ze specjalizacją w zwierzętach egzotycznych. Niech osłucha, wymaca, przebada. Moroflogia i biochemia również byłaby dobrem pomysłem, ze względu na to, że bardzo często świnki z takich źródeł mają ogromne niedobory, wyniszczone nerki, wątrobę. Lepiej za wczasu się dowiedzieć.


bejrut
Użytkownik
Posty: 15
Rejestracja: 27 marca 2020, 10:43
Kontaktowanie:

Re: Maleństwo czym karmić

Postautor: bejrut » 27 marca 2020, 18:43

MajaiRosie pisze:Jest naprawdę bardzo malutka. Czy na pewno obie świnki są tej samej płci?

Byłem z małą u weterynarza ponieważ doszły pasożyty skóry. Wet obstawiał, że jest to samiczka. Druga starsza świnka jest od innego weterynarza który ma schronisko i cały zwierzyniec i również ma być samiczką. (mam nadzieję, że nie jest ciężarna). Zakupiłem dodatkowo górskie płatki owsiane i małej zdecydowanie smakują. Maja dostęp do siana takiego od znajomego rolnika, do tego siano z vitapolu oraz sianko z mieta lili farm. Mam mix ziołowy vita herbal, kwiat malwy vita herbal, herbal pets: chipsy pasternak, owoce pol i lasów, chrupiąca łączka, marchewka suszona, pietruszka natka suszona. Granulat beaphar CARE+. Dodatkowo wiadomo warzywa świeże oraz świeżą natkę pietruszki. Dokupiłem jeszcze gryzaki z gałązek.
Nie wiem tylko jak nauczyć je pić z poidełka, na razie małej dajemy wodę ze strzykawki. Będę na bieżąco ważył malucha, żeby zobaczyć czy na stepuje przyrost masy.


Awatar użytkownika
MajaiRosie
Użytkownik
Posty: 525
Rejestracja: 28 sierpnia 2012, 21:10
Świnki morskie: Za TM: Rosie [*], Malibu [*], Pigwa [*], Baranek [*],
Moje stadko: Kahlua, Mercedes i Tequilla
Kontaktowanie:

Re: Maleństwo czym karmić

Postautor: MajaiRosie » 27 marca 2020, 19:23

Jeśli "obstawiał" płeć- zmienić weta. Rozróżnianie płci u świnek naprawdę jest łatwe, i jesli nawet takiej czynności nie umie wykonać przy tym gatunku, to należy znaleźć kogoś znajomego ze świnkami morskimi.
Z poidła powinna sama nauczyć się pić, jak zacznie podgryzać wszystko, co widzi ;) Możesz jej pokazać, delikatnie naciskąjąc kulke poidła, gdy mała obserwuje. Zauważy wodę i zapamięta.


Furby2019
Użytkownik
Posty: 5
Rejestracja: 23 marca 2020, 0:22
Kontaktowanie:

Re: Maleństwo czym karmić

Postautor: Furby2019 » 27 marca 2020, 20:00

Mój stworek też był maluchem. Ważył zaledwie 200g. Ja akurat podaję karmę Cunipic Alpha Pro. Poza tym sianko z mieszanką ziół wzmacniających odporność (kupione w lecznicy) i dużo zieleninki. Codziennie urozmaicam pożywienie tak żeby nie wybrzydzał tylko probowal jak najwięcej. Do tego również przysmaki w postaci suszonego buraczka, marchewki, pasternaka, daję też czasem pestki dyni. Kaloryczne są suszone banany, jednakże podaję sporadycznie jako przekąskę na zmianę z suszona gruszką lub jabłkiem. Apetyt ma zawsze nawet kiedy był chory. Zwalczylismy grzybicę i wszoły ale leczenie było długie i wymagało codziennej skomplikowanej pielęgnacji. Teraz ma niespełna pół roku i waży 643g. W pierwszych tygodniach potrafił w przeciągu 2 tyg między wizytami przybrać ok 100g. Oczywiście pomimo tego że miał nastąpić przyrost masy codzienna dawka ruchu była i jest zapewniona. Z poidełka nauczył się pić sam. Od początku pije dużo wody.


Magdanova
Użytkownik
Posty: 4
Rejestracja: 22 kwietnia 2020, 7:54
Kontaktowanie:

Re: Maleństwo czym karmić

Postautor: Magdanova » 22 kwietnia 2020, 8:22

Cześć wszystkim.jestem nowa i jesli robie cos zle prosze o wyrozumialosc.podpinam sie tez do pytania .potrzebuje porady. Zakupilam swinke 14 lutego okazalo sie z niespodzanka .Belcia szczesliwie urodzila 3 mlode.wszystko bylo ok.mlode po 2 dniach zaczely nawet grysc sianko i robić wszysto to co mama .szczescie trwało 6 dni mama wieczorem zdechla. .weterynarz stwierdzil ze miala zawal. Teraz trzeba zajac sie malcami. dokarmiam je mlekiem kocim ale dzis rani zauwazylam ze 1 z maluchów robi sie osowialy.bardzo sie boje ze nie podolam zadaniu jakie przede mna .miał ktos moze taka sytuację ze zostal sam z oseskami.jakie mamy szanse by swinki przeżyły.


Awatar użytkownika
Świnkowy poleca


Wróć do „Żywienie”

Kto jest online

Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 13 gości

  • Dołącz do nas