Jest naprawdę bardzo malutka. Czy na pewno obie świnki są tej samej płci? Świnki są płodne już od 4 tygodnia życia, a tak małe dziecko nie przeżyje ciąży. Jaką dostaję karmę? Pamiętaj, że podstawą żywienia jest siano. Musi ono być dostępne dla świnek 24/7, świnka niejedząca umiera w przeciągu 48 godzin, dlatego trzeba się upewniać, czy non-stop jest ono w paśniku. Dla takiego maleństwa zdecydowanie trzeba od razu postawić na kaloryczne jedzonko, najlepszą dostępną karmą jest Versele Laga Cavia Complete, natomiast przy niedowadze również karma Brit jest bardzo dobra. Polecam też podawać płatki górskie owsiane- szybko tuczą, a młodym bardzo smakują
Jest za wcześnie żeby podawać trawę. Mlecze są toksyczne- mam nadzieję że masz na myśli mniszki. Wszelkie zielonki typu trawy, czy kwiaty podajemy dopiero, gdy mniszki zakwitną- czyli około Maja. Uważaj, masz bardzo małe, młode i zapewne o słabej odporności zwierzę. Ilość azotanów które są teraz w trawach mogą ją zabić.
Mleka matki nie potrzbuje- świnki od urodzenia jedzą to, co matka. Skup się na odpowiedniej diecie, odstaw trawę, postaw na sianku i kalorycznej, dobrej, bezzbożowej karmie. 2 razy dziennie warzywa (oczywiście niepryskane, umyte i osuszone). Owoce sporadycznie, raz na tydzień. W związku z tym, że to maluszek z pseudohodowli, udałabym się do dobrego weta ze specjalizacją w zwierzętach egzotycznych. Niech osłucha, wymaca, przebada. Moroflogia i biochemia również byłaby dobrem pomysłem, ze względu na to, że bardzo często świnki z takich źródeł mają ogromne niedobory, wyniszczone nerki, wątrobę. Lepiej za wczasu się dowiedzieć.