Cześć
Mieszkam w małym miasteczku, z dala od dróg i dziką łąka koło domu. Idealne warunki do zrywania i suszenia ziółek.
Tylko mam jeden kłopot: nie wiem co suszyć
Mam juz ususzoną miętę i pokrzywę, ale nie mam pomysłu co jeszcze można suszyć (jako dodatek do karm, nie jako siano). Byłam ostatnio w dużym mieście, do Kakadu i widziałam tam suszone liście brzozy. Zastanawiam się, czy ta brzoza jest jakoś przygotowywana, czy jakiś rodzaj, bo chciałabym ususzyc.
Więc tak:
-czy można ususzyć zwykłe liście brzozy
-jakie macie jeszcze pomysły na ziółka