Dlaczego? To żadna różnica czy świnki będą obgryzać drewno z gałęzi czy drewno z domku i to drewno i to drewno. Jedyny minus jest taki, że nie wiadomo czy ten domek nie jest czymś zaimpregnowany, ale chyba producenci zakładają możliwość spożycia wyrobu.
Na razie suche bułki, ale zamierzam przestawić do na gałęzie drzew, tylko znajdę sekator (bo w "moim" zoologicznym oczywiście nic do tępienia zębów nie ma).
moje nie chca gryzc abi suchej bulki czy chleba ani galazek wiez zabki scieraja glownie na karmie, drewnianym i plastikowym domku i kartonikach z wybiegu