Cavia.pl – świnki morskie

witam szanownych Forumowiczów,

Mam w domu świnkę morską - precyzyjnie: ma ją moja córka Świnka uwielbia trawę z naszego ogródka - gdy wypuszczamy ją tam latem (oczywiście pod kontrolą) wcina trawę, aż się uszy trzęsą, gdy zerwiemy jej garścią trawę - podobnie, ale gdy wrzucę jej świeżo skoszoną trawę (kosiarką elektryczną) - praktycznie w ogóle nie chce jej ruszyć...

Niestety nie jestem w stanie całego trawnika "skosić" ręcznie, tj. zrywając trawę, a mając trawnik no szkoda wyrzucać trawę, skoro mamy w domu takiego smakosza trawy. Więc pytanie - czy ktoś z Was już to przerabiał i wie może, co zrobić z tą skoszoną kosiarką trawą, aby śwince smakowała? Podejrzewam, że może chodzić o to, że trawa jest trochę zmieszana z ziemią, ale trudno powiedzieć.

Dziękuję z góry za jakieś podpowiedzi,

Pozdrawiam,

Skoszona kosiarką jest za krótka, nie będzie smakować.
Mam nadzieję że nie podajecie trawy o tej porze roku? Można podawać tylko Czerwiec-wrzesień, gdy trawa zakwitnie.

Ja jestem ostrożna ze świeżą trawą. Brałam dwie świnki na trawę z koniczyną i jednej nic nie było, a inna miała poważne wzdęcia - była o krok od śmierci jak poszłam z nią do weterynarza. Lekarz powiedział, że jedynie suszone trawy i zioła nie są szkodliwe, a świeże mogą szkodzić - jednak zależy od świnki, nie da się z góry przewidzieć. Polecam obserwować świnki po zjedzeniu trawy i koniczyny, czy brzuszek nie jest twardy i obwisły. Moja też przy tych wzdęciach po prostu wyglądała na chorą - schudła i była niemrawa.

Oczywiście o tej porze roku nie podaję i nie koszę trawy, bo teraz jej nie ma
Może faktycznie to kwestia długości - skoszę wiosną przykaszarką i zobaczymy. Dziękuję za sugestię


Natomiast co do ostrożności - być to kwestia jakości trawy albo samej koniczyny. Tu mówię o trawie (bez koniczyny) z własnego ogródka, świnka je je od 1,5 roku i nie choruje