Cavia.pl – świnki morskie

Do tego przepisu NIE potrzebujemy makaronu lecz świeżej trawy z doniczki (lub z podwórka) może być z korzeniami ale umytymi,rzeżucha,i dla przysmaku nasiona rzeżuchy...oraz gotowana woda
OK. zaczynamy (Zupa"Niskokaloryczna z Witaminami"
Wkładamy do garnka rzeżuchę z wodą i gotujemy przez około dwie minuty potem wyjmujemy rzeżuchę do miseczki dodajemy trawki (nie gotowanej) i wodę (tak średnio ciepłom) jeżeli ktoś chce to może wlać 6kropelek witaminy C (maximum) a do ozdoby i przysmaku kładziemy na misce świniki nasiona rzeżuchy (mogą być gotowane albo nie)
Moge zapewnić że świnki zjedzą
Teraz Spaghetti "Trawowe"
Gotujemy wodę w czajniku aż się zagotuje wkładamy do miseczki trawę i zalewamy 1/3miseczki gorącą wodą a 1/3miseczki zimną wodą(nie musi być mineralna!)
jak zalejemy to wode wylewamy, zostawiamy trawkę dodajemy rzeżuchę (do zapachu lub smaku) i jak by ktoś chciał to można dać nasiona rzeżuchy ale to jak ktoś chce,jako sos możemy dodać odrobinę wody (bardzo mało wody) z witaminą C

Gwarantuje że świnka się nie otruje i zje to ze smakiem
PS:może być dla świnek po ciąży,i w ciąży
Moge też dodać zdjęcia co mi wyszło z tych składników
Pozdrawiam Patryk
Smacznego !
ostrzegam,przepis absolutnie nie nadaje sie dla swinki morskiej.ruby_anger

Ciekawe
Warto spróbować

:/ Ktoś tu chyba zwariował, świnka NIE MOŻE jeść gotowanych rzeczy. Gotowanych warzyw, gotowanej trawy też nie. To nie króliki doświadczalne ;/

gdzie wyczytałaś że nie można dawać gorącej trawy??
PSsama zwariowałaś ^^ znalazła się pani doktor :zaglada:

Na innym świnkowym forum czytałam, że śwince nie podaje się ŻADNYCH gotowanych rzeczy.

Podaj link do tego tematu na innym forum... możesz mi wysłać na pw
też umiem tak gadać : /

Świnki nie mogą jeść gotowanych "potraw"!

A mi też się coś kojazy, ze świnki gotowanego nie powinny. I chyba to nie tylko na forach piszą, a i na stronkach o nich też

Powinny, czy nie powinny- to nie ma najmniejszego sensu. Zielenina przez proces gotowania trafi wartości odżywcze. Poza tym świnki uwielbiają "surową" trawę, więc po co komplikować sobie życie?

Moze ktoś ma za dużo wolnego czasu. Lub jest nadopiekuńczy