Strona 1 z 3
Jak żywić, żeby przytyła?
: 7 grudnia 2010, 15:55
autor: picus33
Co dawac swince oprocz karmy (niechętnie je, mimo że mam Vitakraft, Cavia Pro, Vitapol, siana, natki, ogorka, jabluszka.....starasznie chuda....
Re: jak zywic zeby przytyla...
: 7 grudnia 2010, 15:57
autor: Mango
:hmmm:może nie pomogę ale możesz ją zważyć?
Re: jak zywic zeby przytyla...
: 7 grudnia 2010, 16:58
autor: picus33
400 gram,4lub 5 miesiecy....dluga achuda kosci stercza...
Re: jak zywic zeby przytyla...
: 7 grudnia 2010, 17:50
autor: swinkowski
Moze trzeba do weta.
Re: jak zywic zeby przytyla...
: 7 grudnia 2010, 20:51
autor: Sensibles
Możliwe, że Twoja świnka jest zarobaczona. Wtedy pasożyty wyżerają jej z jelit pokarm. Chociaż ją karmisz, ona nadal jest głodna, bo większość pokarmu pochłania pasożyt. Jak najszybciej udaj się do weterynarza.
Re: jak zywic zeby przytyla...
: 9 grudnia 2010, 19:34
autor: Sandi
Misiu ma zdecydowanie rację.
Zrób to, idź do weterynarza.
Re: jak zywic zeby przytyla...
: 3 marca 2011, 11:39
autor: Damian_1
Podobno marchewka też jest tucząca.. (ale nie często co 2,3 dni wystarczy)
Byłaś z tą świnką u weta

Re: jak zywic zeby przytyla...
: 3 marca 2011, 19:17
autor: świniaczek
W pierwszej kolejności do weterynarza! Jeśli świnka niechętnie je, albo je, ale nie może przytyć, to jest bardzo zły objaw.
A na odpasienie świnki polecam granulat z lucerny Vitapolu - lucerna jest wysokokaloryczna, a świnki z reguły bardzo chętnie ją jedzą.
Re: jak zywic zeby przytyla...
: 3 marca 2011, 22:58
autor: Damian_1
Eh temat już dość stary ale chciałem się dowiedzieć co z tą świnką..
Re: jak zywic zeby przytyla...
: 27 stycznia 2013, 10:38
autor: Fafka123
Odświeżę bo mam problem. Prosiak jest żywy, skory do zabaw i harców , kupki robi regularnie i to "ładne" , domaga się o żarcie , je , pije wydaje się zdrowy. Kości mu nie sterczą ale za to są wyczuwalne pod ręką tzn. barki, kręgosłup i żebra . Oczywiście muszę się do tego dokopywać pod sierścią. Prosiaczek jest z zoologa a czytałam że właśnie stamtąd świnki mogą być chudsze od innych . Nie mam wagi kuchennej, nie mogę go zważyć . Jak mogę go podtuczyć ale nie utuczyć czyli jak pomóc mu nabrać na wadze ale nie roztyć i zmagać się z dużym brzuchalem ? Je tyle co zawsze, wcześniej też miał wyczuwalne barki ale nie "obmacałam" go na tyle żeby poczuć inne kości. To weta oczywiście się zabiorę jednak jeszcze nie w tym tygodniu bo wyjeżdżam . Raczej nie wydaje mi się aby to były robaki bo jak pisałam - kupki ładne i regularne .