Witam.
Trochę brak mi w tej diecie trawki, różnych zielonych chwastów jak babka lancetowata i zwykła, pokrzywa, skrzyp itp. Różnych liści (porzeczek, truskawek, poziomek itp). Wszystko to moje świnki zajadają z wielką przyjemnością. Jak postępować z takim jedzonkiem?
Moje świnki zajadają dużo rożnych warzyw i owoców. Poczynając od pietruszki, marchewki i ich natek a kończąc na kalarepie czy groszku zielonym (sam strąk). I oczywiście ogórek, pomidorek czy papryka. Bardzo lubią gałązki (świeże) z gruszy czy też jabłoni (razem z małymi liśćmi). Z owoców dostają wszystko to co my jemy tj. jabłko, gruszkę ale też winogrona, brzoskwinię czy morele. Oczywiście bez skórek. Absolutnym przebojem jest arbuz ze skórką. Sucha karma jest zawsze obecna w klatce czy na wybiegu. Ale staramy się aby była uzupełnieniem zielenin. Stosujemy rożne karmy. I te takie "kompletne" i takie które maja różne rzeczy w składzie. Generalnie karmy są mieszane a nawet to co nie zjedzone przesypywane do pojemnika i podawane do zjedzenia jeszcze raz. Do suchej karmy dodajemy groszek suszony sprasowany. Oczywiście sianko i woda ale to 7/24h. A co do sianka to robiliśmy zakupy w Z*****s i dokupiliśmy do pełnego rachunku sianko a alpejskich łąk. Prośki tak je jedzą jakby nigdy nie jadły siana. Sam nie wiem co w nim jest? Może jakaś maryśka alpejska?. To tyle. Pozdrawiam.