Bratek polny?
: 26 czerwca 2011, 17:15
autor: Nelies
Przyjechała moja mała kuzynka. Ja spałam, bo miałam gorączkę. Ona wrzucała (byłam na pół świadoma) trawę Mańkowi. Zaraz wstałam i zobaczyłam, że w klatce leży BRATEK POLNY! Czy może to prosiakowi zaszkodzić? Nawet nie wiem jaką ilość tego zjadł. Tak, jestem nieodpowiedzialna i pewnie lepiej byłoby mu w szkole

Re: Bratek polny?
: 26 czerwca 2011, 17:22
autor: Karl Ruger
Świnka nie może jeść bratków polnych. Obserwuj świnkę, jeśli zauważysz niepokojące obiawy, natychmiast udaj się do weterynarza. Trzymam kciuki.
Re: Bratek polny?
: 26 czerwca 2011, 17:25
autor: Becia
Jeżeli Twoja świnka zrobiłaby jakąś inną (rzadką) kupkę, to idź do weta, nie wiadomo wtedy, co mogłoby się stać. Ale ja jestem dobrych myśli, jeżeli prosiaczek nie zjadł tego dużo, to nie powinno mu się nic złego stać.

Re: Bratek polny?
: 26 czerwca 2011, 17:30
autor: Nelies
Tzn. to głupie, nienormalne i rozpuszczone (mam powody, żeby tak o niej mówi, proszę o wybaczenie :'D) dziecko na ogół słucha, a jak pytała się mnie co mu dać, ja powiedziałam, że zwykłej, umytej trawy. Więc może niechcący urwała tego bratka (no bo na tyle mądra jest, żeby wiedzieć, że kwiatków z cudzego ogrodu się nie rwie). Poza tym leżał on na klatce, bo wrzucała mu jedzenie od góry.
Re: Bratek polny?
: 26 czerwca 2011, 17:35
autor: Karl Ruger
Nelies pisze:ak, jestem nieodpowiedzialna
To nie Twoja wina, bo spałaś.
Nelies pisze:pewnie lepiej byłoby mu w szkole
Pff... z karmą Megan, małą klatką, głośnym dzwonkiem i rozpuszczonymi dzieciarami, które nie mają pojęcią o zwierzętach? Dobre sobie.
Re: Bratek polny?
: 26 czerwca 2011, 17:37
autor: Becia
Nie masz się co obwiniać, no trudno, stało się, ale przynajmniej wiesz teraz co robić, gdyby stało się coś złego ze świnką. Obserwuj ją dużo. Mi też się wydaje, że lepiej jest jej u Ciebie, niż tam w szkole.

Re: Bratek polny?
: 26 czerwca 2011, 17:55
autor: Gucio01
Lucy_gryzoń pisze:Nelies pisze:pewnie lepiej byłoby mu w szkole
Pff...
z karmą Megan, małą klatką, głośnym dzwonkiem i rozpuszczonymi dzieciarami, które nie mają pojęcią o zwierzętach? Dobre sobie.
Megan jest drugie (ja to wiem) na pewno jadł jeszcze gorszy syf....
Re: Bratek polny?
: 26 czerwca 2011, 17:57
autor: Karl Ruger
Gucio01 pisze:Megan jest drugie (ja to wiem) na pewno jadł jeszcze gorszy syf....
Megan to najgorsza karma od końca, przed karmą na wagę.
No, ale na pewno jadł karmę na wagę, przecież jest najtańsza..
Re: Bratek polny?
: 26 czerwca 2011, 17:58
autor: Becia
Proszę, już przestańcie, nie zmieniajmy tematu.
Re: Bratek polny?
: 26 czerwca 2011, 18:01
autor: Karl Ruger
Ok, ok

No więc jak tam świnka, Nelies?