Cavia.pl – świnki morskie

Nie wiem, czy był taki temat-przeszukałam dwie strony, a żadnego nie znalazłam, jakby co, można zawsze usunąć przecież
Pytanie jest następujące: Czy suszycie trawkę, zioła, liście i gałązki dla swoich świnek na zimę? Ja mam już ususzony cały słoik liści malin, jabłoni, pokrzywy i mniszka lekarskiego oraz gałązki wierzby, brzozy, jabłoni, gruszy i porzeczki.
Aktualnie suszę mnóstwo trawy, nieco pokrzywy, liście porzeczki, malin, gruszy oraz mniszka lekarskiego. Zebrałam dziś całą siatkę tego, ale mam zamiar jutro udać się po więcej liści malin, Ola za nimi przepada.
A wy? Suszycie coś?

No ,bardzo dużo różnych rzeczy dziś suszyłam lucernę

postanawiam trawę ususzyć
a tak to będę kupować suszki w zoologicznych

Nie. Nie mam gdzie zbierać, a wolę kupić w sklepie niż dać śwince syf z miasta.

ja mam ogródek
ale chyba zrezygnuje pies chodzi po ogródku i nie będę dawać zasikanej trawy

Ja mieszkam daleko od drogi mam do dyspozycji podwórko,ogród,sad i pole (taką duuuużą działkę,którą my kupiliśmy) .Dodatkowo w sadzie mamy taki "ogródeczek" z agrestem,porzeczkami,malinami,jeżynami itp.Mam bardzo blisko do lasu więc tak mam brzozy i jezioro tam też brzozy są więc mam gdzie zbierać.O sadzie nie muszę pisać co tam jest jednym słowem każdy rodzaj drzewka owocowego Dziś zobaczyłam co ja mam za suszki nie liczyłam ile ale mam :
-siano
-lucerna
-sieczki różne
-pokrzywa
-liście maliny
-liście jeżyny
-liście jabłoni
-liście brzozy
-krwawnik
-nagietek
-liście porzeczek
-liście winogrona
-liście mniszka lekarskiego
-babki
i to tyle co pamiętam jest tego bardzo dużo

Ja również suszę

Nie suszę, chociaż przydało by się, za mało mam miejsca w domu. Z resztą w mieście to rośliny są brudne od spalin samochodowych czy od odchodów psów!!!

Ja trawę mam od dziadka, który ma wielki domek jednorodzinny, a jeszcze większy ogród-wszelkie liście i gałązki z kolei zbierałam z ogródków działkowych na obrzeżach mojego osiedla, że tak powiem-ludzie mają tam ogródki działkowe i wiele krzewów, typu malin, wystają poza ogrodzenie, można zrywać.

Ja siano suszę, zioła też miałem suszyć wielkimi krokami ale wyszły tylko 3 słoiki także nie dużo, ale może jeszcze liście jabłoni ususzę.
A co myślicie o ususzeniu marchwi