Cavia.pl – świnki morskie

Co zrobić, gdy się ma uczulenie na siano a chce się mieć świnkę morską w pokoju? :?: :cry: :o

Albo walczyć z alergią jak się naprawdę kocha świnki, albo jej nie kupować. Ja nie mam alergi więc się nie znam, ale może są jakieś leki? No niestety świnki sianko jeść muszą

Ja mam alergie na parujacy wsinski mocz,masakra nos czerwony i zatkany,oczy mi lzawia,ale dlatego,ze tabletki mi sie skonczyly.poniedzieli ide po nowe,i mam gdzies alergie,nie zrezygnuje ze swin i koniec kropka!Trzeba tylko poprosic lekarza o mocniejsze tabletki,bo te ,ktore sa dostepne bez recepty sa za slabe,i moga nie zadzialam na silne alergeny,ogolnie da sie zyc

Ja mam alergię ogółem na sierść świnek-biorę taki specjalne tabletki (w aptece,są drogie ale działają) plus kropelki do oczu i wszystko elegancko

Moje tabletki mam za darmo,u mnie wszystkie leki zreszta sa za darmo jak na recepte,wiec nie mam problemu

Też miałam alergię, może mniej zaawansowaną ale zawsze, na sierść. Żyłam ze świnkami 9 lat i było dobrze , co najlepsze moi rodzice o tym nie wiedzieli, bo zapewne kazaliby mi świnki oddać

U Was było dobrze, ale alergia może spowodować poważniejsze choroby, np. astmę. I co wtedy? Trzeba dobrze przemyśleć sprawę.

Popieram nugatkę, u mnie też nie było nic groźnego bo tylko katar i czasem oczy swędziały, ale np. sytuacja mojego brata była poważniejsza- miał astmę a z tym już nie przelewki

Porozmawiaj z alergologiem o tym czy możesz się odczulić. Co prawda to trochę trwa, ale moim zdaniem gra warta świeczki.

No tak, zwykła alergia może się przerodzić w coś dużo bardziej poważniejszego. Słyszałam też, że gdy ktoś ma alergię, a przebywa w środowisku w którym znajduje się rzecz, na którą ma uczulenie, to jest podatniejszy na przeziębienia, grypy itd. Ale gdy naprawde kochamy świnki, a mamy alergię, to warto z nią walczyć.