Strona 1 z 1

Gotowanie swinkowanie

: 2 września 2012, 17:58
autor: Jezus-Chytrus
Mam pytanie
Czy jest jakikolwiek realny udokumetowany powod dla ktorego swinki nie moga jest niczego gotowanego ? Bo szukam szukam i nie widze niczego oprocz niepopartych zadnymi badaniami naukowymi subiektywnych stwierdzen. Tak samo znalazlem wiele informacji ze np skorka z ziemniaka jesli masz pewnosc ze jest niepryskany ( wlasna hodowla ekologiczna) jest bardzo dobra dla swinek w niewielkich ilosciach, a na polskich forach jest jedyna sluszna opinia ze kartofel = zuo. Wiec czy moge prosic o link do czegos popartego faktami na temat zywienia swinek bo standartowe urban legend propagowane przez "hodowcow" z "certyfikatami" wsytawionymi przez innych "hodowcow" ( dla mnie autorytetem jest przynajmniej doktorat).
Bo nie oszukujmy sie, swinki sa gryzoniami i ich uklad pokarmowy bardzo malo sie rozni od ukladow poarmowych innych gryzoni a 99 procent innych gryzoni hodowlanych i nie nie ma takich absurdalnych zakazow co do zywienia. Wiec dochodze do wniosku ze to jest poprostu narosla urban legend ktorej nikt nie zadal sobie trudu zeby zweryfikowac.

Chcialem zauwazyc czym sie karmi swinki Cuy : sorgo (zboze wiec zakaz nasion ???) chlebem ( zakaz przetworzonego pokarmu wzial wlasnie w leb) prosem ( i znowu zakaz karmienia nasionami ??) kukurydza , roznymi gatunkami ziemniakow !!! ( kategoryczny zakaz ziemniakow ???) oraz maczke ryzowa ( znowu przetworzone ZIARNO) . wiec skoro cuy mozna tym karmic a wrcz sie je tym karmi na masowa skale i musza byc zdrowe i dorodne ( bo sa przeznaczone do konsumpcji) a ich uklad pokarmowy jest w 100% identyczny jak swinek malych to kto wymyslil te nonsensy o o zakazach tego typu pokarmu ? to tak jakby powiedziec ze wilczur moze zrec kosc z wolu ale moj kochany pekinczyk moze tylko jesc ceielencinke bo biedny umrze. LITOSCI . pytalem sie paru hodowcow NIKT NIE MOZE PODAC ANI JEDENGO LOGICNEGO I POPARTEGO BADANIAMI POWODU dla ktorego ma sie je karmic tak. wiec prosze jescze raz o jakies sensowne odpowiedzi z linkami do badan dzieki pa

Re: Gotowanie swinkowanie

: 2 września 2012, 18:39
autor: Sensibles
Też się nad tym zastanawiam, bo masz rację, nigdzie nie jest napisane, dlaczego nie można dawać świnkom gotowanego jedzenia, oraz dlaczego nie można podawać ziemniaków. Co do ziarna, to hodowcy mówią mu nie, ponieważ jest tuczące, tak samo jak np. orzechy.
Patrząc z ludzkiego punktu widzenia, to ziemniaki też są tuczące - czyżby dlatego hodowcy zakazywali podawania świnkom kartofli?

Nie dam Ci linków do konkretnych artykułów na ten temat, bo ich najzwyczajniej nie ma/nie umiem znaleźć. Przejrzałam parę linków z tego, co mi w google wyskoczyło, to tam jest tylko napisane, że NIE WOLNO ziemniaków, fasoli i gotowanego. Dlaczego? Nikt nie napisał.

Re: Gotowanie swinkowanie

: 2 września 2012, 23:58
autor: sloneczko
Pierwsze slysze , ze nie mozna dawac gotowanego, wiec wczesniej dawalam w niewielkich ilosciach ugotowana kukurysze, marchewke, brokula. Wole dawac surowe bo maja wiecej wartosci odzywczych.
Co do ziemniakow , nie podawalam. Czytalam , ze sa ciazko strawne dla swinek .
Mala ilosc ziarna moje zawsze maja w swoim jedzeniu(zawsze zjadaja-mieszam mieszam VL nature z Vl cripsy z wit C ) poniewaz czytalam ze ziarno dobrze wplywa na przewod pokarmowy oraz swinka gryzac je scirea sobie zeby. (linkow nie mam , tym bardziej do tezy podpartej doktoratem w tej dziedzinie)

Re: Gotowanie swinkowanie

: 3 września 2012, 8:12
autor: nugatka
Proszę, o żywieniu z Encyklopedii EuroAnimal, artykuł Pana dr (już chyba nawet Profesora) Huberta Zientka: http://pl.euroanimal.eu/%C5%9Awinka_morska

Re: Gotowanie swinkowanie

: 15 listopada 2013, 19:50
autor: monita2009
Może nie tyle co nie wolno gotowanego, ale nie powinno się, bo moim zdaniem podczas gotowania tracą wartości odżywcze.