Cavia.pl – świnki morskie

Pani w zoologicznym sprzedając mi świnkę morską powiedziała, że świnki nie mogą jeść świeżych owoców i warzyw, bo wątroba im się wykończy i będą krócej żyły i jest dla nich wskazana tylko i wyłącznie sucha prawda. Wychodząc ze sklepu byłam w ciężkim szoku i pomyślałam, że to jakieś brednie, mam rację?

Podstawowym pokarmem świnek jest sianko i sucha karma. Jednak warzywa i owoce w diecie świnki zajmują również ważne miejsce. Wystarczy, że 1 czy 2 razy dziennie świnka dostanie od Ciebie kilka kawałków jakiegoś owocka czy warzywka. Oczywiście nie wszystkie warzywa i owoce są wskazane dla świnek, ale o tym poczytaj już sobie więcej.

No ja już przed zakupem świnki się oczytałam dlatego też tak się zdziwilam jak babka mi zaczęła takie dziwne rzeczy opowiadać ^^

Może o jakieś pryskane, skąpane w chemikaliach rzeczy jej chodziło. Fakt najlepiej z własnego ogródka, ale ja tam śwince kupuje warzywa i owoce ze sklepu i z resztą sama też je jadam i jakoś żyjemy.

Sianko i karma to podstawa. Warzywa i owoce też należy podawać, ale faktycznie - takich pryskanych itp. to nie Często ludzie w zoologicznych nie mają o tym pojęcia.

Nie o skąpane w chemikaliach bo mówiła nawet, że od "wszystkiego" je wzdyma i tylko sucha karma jest dla nich ok ^^ kazała mi nie dawać śwince żadnego domku do klatki "bo zdziczeje" i nic świeżego do jedzenia, normalnie miałam wrażenie, że zaraz mi jej nie odda Ale i tak daje im świeże warzywa, owoce i zioła i się nie przejmuję:) chciałam się tylko upewnić, że im krzywdy nie robię:)

Gr0m pisze:nie dawać śwince żadnego domku do klatki "bo zdziczeje"

Ja się z tym zgadzam.

Gr0m pisze:Ale i tak daje im świeże warzywa, owoce i zioła i się nie przejmuję:) chciałam się tylko upewnić, że im krzywdy nie robię:)

Tutaj na forum jest sporo tematów, na przykład viewtopic.php?f=7&t=509. Tutaj się dowiesz co można dawać, a co nie

Co do domku to zdania podzielone. :p ja to się zawsze zastanawiam, czemu ludzie o zerowej wiedzy i najwyraźniej braku doświadczenia pracują na stanowiskach,na których wymagane jest coś więcej niż rozwiązanie 2+2... jak sie kobieta nie znała to mogła nic nie mówić, a nie gadać jakieś bzdury. A to był jakiś duży sklep zoologiczny, czy taki mini?

No domek zlikwidowałam na rzecz półki i tak, wtedy świnki cały czas mnie widzą a i mają rozrywkę ;0 Co do tego czego jej dawać to spokojnie, za każdym razem jak chce im dać coś nowego to sprawdzam na różnych stronkach czy to im nie zaszkodzi
A pytanie z innej beczki: jaką dajecie karmę swoim świnkom? Ja mam z vitapolu ale jest moim zdaniem do niczego, ma prawie same ziarna i chcę dziś sprawić świnkom jakąś bez ziaren a z wit. C. Znacie jakąś dobrą firmę ?

To był duży sklep, ale w galerii. Mieli pełno różnych karm i akcesoriów, a jak chciałam zobaczyć świnkę to wołali właśnie tą kobietę, bo chyba ona jedyna tam "się znała" według nich ^^