Sposoby na podanie witaminy C

[Ljus]

Czy macie jakieś sposoby na podanie świnkom witaminy? Moje jak tylko widzą strzykawę wyrywają się strasznie, a nie chcę dawać im siłą żeby branie na ręce nie kojarzyło się im negatywnie

[Klaudik1]

Ja czytałam, że można te kilka kropelek witaminy wylać na jakieś warzywko np. marchewkę i tak mu podać żeby zjadł.
Dużo osób piszę, żeby wleć do wody, ale to bezsensu bo witamina z poidełka wyparowuje dość szybko i nic im to nie da.

[vagina_denata]

To nie podawaj im witaminy z apteki tylko bogate w nią jedzenie. To naprawdę wystarczy.

[Ljus]

Dzięki za odpowiedzi, podaję im karmę Cavia Nature i do tego codziennie warzywa, ale mimo tego weterynarz powiedział mi że lepiej witaminę suplementować. I sama nie wiem co teraz ??

[Dorotka]

Hm.. organizm świnki tak jak człowieka nie syntetyzuje witaminy C, trzeba dostarczać ją "z zewnątrz" w postaci produktów bogatych w tą witaminę, albo w postaci kropelek czy tabletek. Czy codziennie bierzesz witaminę C? Pewnie nie, mało kto to robi, a jeżeli bierzemy codziennie to raczej w okresie zimowym, kiedy jest większe zapotrzebowanie na nią. Jeżeli świnka ma zbilansowaną dietę to nie musisz jej podawać witaminy C, tak samo jak Ty nie bierzesz jej codziennie. Dajesz jej dobrą karmę i do tego warzywka czy owoce- w zupełności wystarczy. Możesz poczytać, jakie warzywa są bogate w wit. C i dawać je regularnie.

[Klaudik1]

No ale jak weterynarz powiedział, żeby dodatkowo do dobrej zdrowej diety dawać śwince witaminy C to trzeba się do tego dostosować. Taka witaminy nie jest droga, a jest w praktycznie każdym sklepie zoologicznym.

[Dorotka]

Myślę, że wet powiedział tak dla zasady, tak samo jak każdy lekarz mówi żeby cały rok brać witaminę C. No chyba, że świnka chora jest czy po chorobie, to wtedy jak najbardziej trzeba dawać

[Klaudik1]

Lepiej dawać, nie, że codziennie ale np. tak raz w tygodniu? Zresztą na pewno nie zaszkodzi.

[Dorotka]

Zaszkodzić na pewno nie zaszkodzi

[Klaudik1]

Ja myślę, że witaminy będę podawała mojej śwince, ale raczej dopiero bardziej na jesień/zimę.