Cavia.pl – świnki morskie

Kochane forumowe koleżanki (i koledzy jeśli jacyś są)
Opiszę Wam jak wygląda dzień z życia mojej świnki jeśli chodzi o pożywienie.

24/h ma siano, suchą karmę i wode.
Rano po wstaniu z łóżka daje jej 1/3 ogórka zielonego.
Po przyjściu z pracy daje jej nać pietruszki i koperek.
Na noc daje małą marchew lub korzeń pietruszki.
W międzyczasie partner da jej jeszcze kawałek jabłka.

Napiszcie mi czy to odpowiednia dieta dla świnki, czy jest ona zbyt mało różnorodna, czy wystarczą śwince te warzywka które podaje. Nie chce jej przekarmić. Kupiłam dziś zioła podstawowe Herbal Pets i będę jej dodawać do suchej karmy.

marchew, pietruszkę jabłko czy ogórka zmieniaj czasem na pomidorka, paprykę, selera czy inne owoce/warzywka, które polubi Ty jakbyś codziennie jadła to samo to też by Ci sie znudziło... Poza tym jak będzie trochę bardziej różnorodnie to na pewno wyjdzie jej to na zdrowie

Ok Dorotka, dziś idę do warzywniaka to kupię jeszcze seler i papryke, bo pomidora nie rusza bo dałam kawałek, rzodkiewki też nie chce jeść. Papryka czerwona rozumiem ?

Jeśli pytasz o odpowiednią dietę... => viewtopic.php?f=7&t=3475

Ja dawałam i czerwoną i żółtą i mój Whisky bardzo lubi obie

To dobry jadłospis. Jest różnorodny, bo są w tych warzywach różnorodne witaminy. To, że kupiłaś jeszcze zioła do suchej karmy jest też niezłym rozwiązaniem. Twoja świnka będzie długooo zdrowa jak utrzymasz ten jadłospis na dłuższy czas.

No nie wiem, czy ogórek, koper, pietruszka, marchew, korzeń pietruszki i jabłko to urozmaicona dieta...

Nie jest źle,ale warto wprowadzić więcej warzyw/owoców. Śwince na pewno się to wyjście spodoba.
W linku który podała nugatka jest świetna lista,z której naprawdę warto korzystac!
Dodam też,że przygotowując jakieś posiłki dla siebie na pewno zawsze znajdzie się coś z czym można by podzielić się z prośkiem. Ja np. jak przygotowuję dla siebie herbatę ze świeżej mięty zawsze trochę odkładam dla dziewczyn,zrywam bazylię na kanapki to zrywam też dla nich,robię sałatkę-odkładam coś co im smakuje.

Hej dziewczyny, wczoraj tak jak już pisałam byłam w warzywniaku w celu zakupu INNYCH warzyw niż dotychczas. Kupiłam papryke, kalarepę, seler i sałatę. I wiecie co, albo mój Kuba jest dziwny albo ja nie wiem... NIC nie zjadł z tych warzyw. Dodam, że suche zioła z Herbal Pets także nawet nie tknął ;( dawałam po kawałku i co jakiś czas inne warzywko to powąchał i nawet nie skubnął. Ale jak dałam marchew to rzucił się jakby rok nie jadł.... Nie wiem czy to chodzi o to, że przyzwyczaiłam go do tego menu jaki był codziennością czy po prostu Kuba jest mega wybredny. Zostawiłam mu na noc po kawałku z każdego nowego warzywa i nie tknął nic rano wyrzuciłam.
Uwielbia ogórek, marchew, pietruszke (korzeń i nać), koperek i jabłko zje, ale tak mniej chętnie i widocznie to mu wystarcza. Co o tym sądzicie ?

Może kup pomidorki koktajlowe? Moja świnka je uwielbia, jeszcze bardziej niż zwykłe. A co do wyżej wymienionego problemu, może śwince coś nie smakuje? Według mnie świnki są mega wybredne, moja np. zje marchewkę, ale pod warunkiem, że pokroję w cienkie plasterki, tylko tak jej smakuje (?) Ogólnie to nie chcę dawać wyroczni gdyż ekspertem nie jestem.