Strona 1 z 1

Problem z wodą i warzywami

: 21 października 2013, 14:09
autor: wiolaaa124
Od 2 tygodni jestem posiadaczką świnki morskiej. Przygarnęłam ją od rodziny, która jej po prostu nie chciała. Swinka ma prawie 3 miesiące. Przez pierwsze dwa dni pobytu u mnie nic nie jadła, później zaczęła jesć. Nie była wybredna, wszystkie warzywa jej pasowały, a najbardziej smakował jej ogórek, sałata, cykoria i pietruszka. Niestety, świnka do tej pory nie pije. Napiła się kilka razy i to nie była woda, lecz soki albo herbata miętowa. Dawałam jej wodę z kranu, przegotowaną, przefiltrowaną oraz z butelki i żadnej z nich nie chciała pić. Wiem, że jeżeli dostaje dużo warzyw, to nie musi pić. Ale świnka już dwa razy miała zaparcie i naprawdę strasznie się męczyła. Próbowałam dawać jej wody ze strzykawki, ale sie wyrywała. W takim razie co mam dawać jej do picia ? czy to możliwe, że moja swinka nie lubi wody?
Druga sprawa jest taka, że po ostatnim zaparciu świnka nie chce jesc warzyw. Je tylko pietruszkę, cykorię, suchą karmę i sianko. Weterynarz powiedzial, że za jakiś czas wróci do normy i że ważne, że w ogóle coś je. Czy ma rację?

Re: Problem z wodą i warzywami

: 21 października 2013, 14:18
autor: diamencik
Moje świnki od kilku tygodni nie piją wody (mają pojniki, ale nie chcą pić), nie mają zaparć, jedzą dużo zielonego, na targu dostaję gratisowe liście od kalafiora, kalarepy itp. Może rzeczywiście sytuacja u Twojej świnki się unormuje za jakiś czas.

Re: Problem z wodą i warzywami

: 22 października 2013, 1:32
autor: LG
Wiola, spróbuj jakoś go przekonać do picia wody. Jak mój proś do mnie trafił nie potrafił pić, z miski wylewał, a od poidła trzymał się daleko. Był jednym z drobniejszych mieszkańców pewnego zoologa (wiem, zoolog zły, ale prosiak kupiony 5 lat temu, ja młody i nie wiedziałem, że to pod masówkę :c ) dodatkowo razem z królikami i jedną naprawdę sporych rozmiarów świnką większą od niektórych króli.
Dostawał furę zielonego dziennie jak do mnie trafił, ale fakt, że nie pił nie dawał mi spokoju.
Także zacząłem brać go na kolana razem z poidłem i podsuwałem mu pod nos, jak nie chciał się chycić brałem odrobinę wody na palec i podsuwałem pod pysk, a wtedy oblizywał mi cały palec. Powtarzałem to kilka razy przez kilka dni i się nauczył. Nie mam pojęcia dlaczego, ale jest przekonany że musi gryźć poidło by leciała woda. :)

Teraz mnie znowu trafia bo często gdy kładę się spać, powyłączam światła, wyciszę większość sprzętu to jemu zaświeca się lampka *CZAS NA PICIE I SUCHY CHLEB* klatkę ma tuż obok mojego łóżka i potrafi pić przez 10-15 minut z przerwami na obgryzanie kromek. Dziennie jest w stanie wypić 400ml, teraz z racji suchego powietrza pewnie będzie pić jeszcze więcej...

Re: Problem z wodą i warzywami

: 25 października 2013, 8:52
autor: wiolaaa124
Dziekuje za odpowiedzi :)
problem został rozwiązany. Mianowicie przeniosłam poidełko na tylną część klatki i to pomogło, świnka pije. Wczesniej wisiało z przodu i pewnie wstydziła się z niego korzystać :)

Re: Problem z wodą i warzywami

: 11 listopada 2013, 10:48
Również dziękuję, miałem podobny problem

Re: Problem z wodą i warzywami

: 11 grudnia 2013, 13:29
autor: Fisz85
Mój prosiak wybitnie gardzi wodą... poidła nie ruszy, a jak miał wodę w misce to ciągał ją zębiszczami po całej klatce, nawtykał doń siana i urządzał sobie skok przez miskę... może rzeczywiście spróbuje z poidełkiem na kolanach... próbowałam za radą sprzedawcy w zoologicznym wlać mu do wody kilka kropel soku z cytryny. Też nie podziałało. Staram się podchodzić do tego z rozsądkiem i jeśli będzie chciał pić, to znajdzie wodę. Poza tym je dużo zielonego, a natkę pietruszki dostaje umytą i niewysuszoną. Wiem, że się nie powinno, ale jakoś próbuje uzupełnić mu brak wody, poza tym nie zauważyłam jakiś niepokojących wzdęć