Cavia.pl – świnki morskie

Co sądzicie na temat podawania pomidorów, ogórków itp. w porze jesienno-zimowej? Chodzi mi o to, że tego typu warzywa są szklarniowe. Podajecie je świnkom w zimie?

Podaję mimo, że sklepowe nie równają się nigdy z tymi z naszego ogródka/szklarni.
Zawsze z niecierpliwością czekam na sezon. Wtedy i my i świnki się nimi zajadamy

Ja mojemu Mańkowi podaję ale nie wszystko i po trochę... Staram się wybierać warzywa nie pognite i bardziej naturalne tzn.(nie pędzone) tylko np. marchewka nie płukana tak jak u mnie w sklepie jest...
Czekamy na wiosnę i świeże nowalijki :p

A nie boicie się, że sie strują :I?

Podaję. Wybieram najładniejszye i myję przez cały rok, zarówno dla siebie jak i dla świnki, bo skoro my nie jemy pognitych to dlaczego by dawać takie zwierzakom. Nie boję się o strucie bardziej niż przez resztę roku. Po prostu kupuję stale w tych samych miejscach.

Oczywiście, że podaję, zwłaszcza, że nie mieszkam na wsi, nie mam swoich warzyw, a te sprzedawane w sklepach i tak są zawsze albo importowane albo szklarniowe, albo jedno i drugie.

I w sumie, to nie znam się na hodowli pomidorów, ale mam dwóch znajomych rolników i obaj pomidory zawsze hodują w szklarniach, niezależnie od pory roku.

A kapusta i sałata?

U nas pomidory niestety by zmarzły w zimę - brak ogrzewania

Bać się podawania? A czego tu się bać?
Fakt, nie jest to to samo, bo wziąć pomidora ze sklepu, a takiego wyhodowanego przez siebie to różnica jest ogromna. Pierwszy smakuje nijak, a gdy drugiego zerwiesz i weźmiesz do domu to w całym pomieszczeniu czuć jego zapach

Dobrze, że moja świnia nie umie czytać, bo by od tego opisu miała smaka na takiego pomidorka... Ja mam.

@Akana, kapusta i sałata tak samo. Kapustki akurat moja mało dostaje, ale sałatę uwielbia. Jak wszystko inne, myję i podaję o każdej porze roku.

To widocznie ja jestem jakaś zeschizowana, bo czytałam, że sałaty też nie można, z moimi chomiczkami też bardzo uważam ;_;