
Karmy też nie bardzo chcą jeść, tzn. te tak zwane "śmieciowe" karmy dość jedzą, a te lepsze już nie

Kolejna sprawa: czy istnieje jakaś inna metoda na dostarczenie świnkom wit. C niż strzykawka+witamina w płynie?. Bo może nie jestem dość na bieżąco i coś się pozmieniało od czasu, gdy miałam ostatnie świnki. Bo jak jednemu kawalerowi bez problemu udaje mi się tą witaminę podać, tak z drugim mogę się męczyć z godzinę a i tak ma moje wysiłki w zadku i co jestem blisko włożenia mu końcówki strzykawki do pyszczka, to odwraca głowę..