Ostatnio rozmawiałam z fajnym sprzedawcą z zoologa z netu. Miał pojęcie o czym mówi i też mu się żaliłam, że świniak nie chce jeść karmy VL CN (zrobiłam zapas) i chciałam ją zwrócić, to stwierdził, że mam ją trzymać (a ja się jeszcze zastanowię co z nią zrobić), dawać po 1 łyżce najlepiej z rana jak świnka jest głodna po nocy. Ogólnie polecał karmić latem świnkę trawą/ziołami, które teraz rosną, a karma to tylko dodatek do diety. Moja babcia miała świnkę i jadła tylko zieleninę, siano, warzywa i owoce. Żyła długo i nie miała problemów z ząbkami. Zresztą z ludźmi jest podobnie. Ogólnie jest przyjęte, że człowiek jest wszystkożerny, a przecież nie wszyscy tak żyją. Są wegetarianie, weganie i pełno innych odmian. Ludzie żyją zdrowo choć nie jedzą mięsa czy nabiału. Najwięcej witaminy z warzyw ma bodajże papryka (moja świnka jej nawet nie tknie, dawałam kilka razy) Ona to w ogóle jest super przypadek. Jak z nami zamieszkała nie jadła żadnego warzywa oprócz marchewki. Słynny ogórek leżał odrzucony w kącie. Po czasie umie zjeść prawie cały kawałek ogórka. Marchewkę też podjada, ale bez rewelacji. Uwielbia pomidora. I na tym zamyka się krąg warzyw
Z owoców lubi jabłko, trochę arbuza. Kupiłam suszone owoce to też grymasi prawie nic z tego nie je. Codziennie dostaje wit. C , bo nie wiem ile witamin ma zielenina. A tak poza tematem jakie warzywa lubią wasze świnki? Nie chcę znowu czegoś kupować tylko pod świnkę. Ostatnio kupiłam buraki (liście wyżarła jak szalona) a buraczki wyrzuciłam, bo pannie nie posmakowały.
Cornice ja już też ograniczyłam prosiakowi dostęp do trawy, ale na razie twarda z niej sztuka
Rano dosypałam tylko karmy to wyżarła suszonki i stwierdziła, że naje się sianem. Może te kawałki są za duże? Świnka jest młoda ma ok. 1,5mieś. może sobie nie radzi ? A gdybym je lekko pokruszyła? Głupi pomysł?