Strona 1 z 1

Świnka nie je z tęsknoty...

: 16 grudnia 2015, 0:03
autor: Shaggy
Czy Wy też macie taki problem gdy musicie wyjechać i nie możecie zabrać prosiaka ze sobą?
Moja dama tak za mną tęskni, że nie chce jeść, ani nawet pić za bardzo. Mam problem, bo czasem się zdaża, muszę polecieć gdzieś samolotem, lub w gorące rejony przez wiele granic. Wyjeżdżam na dwa-trzy tygodnie raz na pół rok, rok... czyli nie tak często.
Moja prośka ma półtora roku, a problem nasilił się dopiero teraz, tzn. od 3-4 miesięcy. Zostaje nie sama u obcych, tylko z mężem który jest w domu na codzień. Świniak jest na co dzień przez niego chołubiony, tylko to mnie wybrał sobie na przyjaciela i obiekt swojej miłości.
Co jej wtedy podawać do jedzenia? Nie może żyć przecież samym ogórkiem! Czy są jakieś dodatki wzmagające apetyt?

Re: Świnka nie je z tęsknoty...

: 16 grudnia 2015, 0:14
autor: Margotek
Witam.

Spróbowałabym świniaka przyzwyczaić również do męża, aby czuła się przy nim tak samo bezpiecznie, jak przy Tobie. Wydaje mi się, że to najrozsądniejszy sposób.

Świnki to zwierzęta stadne. Potrzebują wiele uwagi, oraz dużo miłości (zwłaszcza, jeśli posada się tylko jednego zwierzaczka). Jeśli zaś nie będzie chciała się przyzwyczaić i pokochać Twojego męża, tak jak kocha Ciebie, wówczas może pomyśl o jakimś kompanie, którego mogłabyś sprawić swojemu pupilowi. Oczywiście jest ryzyko, że się nie polubią (lub, jeśli świniak będzie innej płci, będziecie mieli liczną gromadkę) aczkolwiek może to być dobre, alternatywne wejście z sytuacji.

Pozdrawiam : )

Re: Świnka nie je z tęsknoty...

: 16 grudnia 2015, 18:21
autor: GalaxySparkle
Oczywiście, z ta gromadką to nie może być na poważnie. Nie w świecie, gdzie mnóstwo świneczek czeka na kochający domek.

Re: Świnka nie je z tęsknoty...

: 26 lutego 2016, 12:42
autor: alina_na
Może lepiej skontaktuj się w tej sprawie z weterynarzem, który doradzi Ci jak postąpić w takiej sytuacji. Będziesz dzięki temu spokojniejsza jak wyjedziesz...