Cavia.pl – świnki morskie

Pierwszego prosiaczka mam od sierpnia- kiedy to było pełno trawy dostępnej i codziennie świeżą garściami rwałam by go skarmiać . Siana więc nie ruszał nawet , ale szybko i bezproblemowo rósł.. W styczniu do Finka dołączyła Czoko- okruszek, który trawki nie widział na oczy.. i mimo że je sianko, warzywa, mieszanki, jakoś wydaje mi się zdecydowanie za chudy (chuda, bo to ona) .

Postanowiłam więc wprowadzić do diety co nieco.. kupiłam trawę dla kota Vitapol, wyrosło z tego kilka źdźbeł -dosłownie.. a ja postanowiłam spróbować jeszcze raz ze zbożem od znajomych, i tak od kilku tygodni wysiewam .. a dziś spróbowałam coś jeszcze do tego dosiać .

Owies testowałam, niestety słabo wschodził..
Ale to drugie .. MOŻE PODPOWIECIE MI CO TO JEST bo zidentyfikować nie umiem ?

Biorę około 150ml i zalewam wodą na 24h .



Następnie wysypuję gęsto na tackę styropianową , wyłożoną watą (u mnie to dokładnie włóknina filtracyjna, bo to miałam pod ręką )



Wkładam do reklamówki - nie zamykając szczelnie. Stawiam w kuchni (około 24*C) , nie na parapecie, bo podobno ziarna i tak wytwarzają przy kiełkowaniu sporo ciepła więc nie trzeba by się dodatkowo nagrzały od słońca zaglądającego przez okno.


A tutaj pierwsze podejście z rzeżuchą i pietruszką karbowaną - nie wiem czy coś z tego wyjdzie


To przykryłam szczelnie woreczkami , by miały dużo wilgoci.

Wynik ze zbożem wiem jaki będzie , ale Wam zrelacjonuję dokładnie to co na foto, więc cierpliwości , będę aktualizować

Pomysl super z rzezucha pewnie problemu nie bedzie, bo ladnie na wacie kielkuje
Chodzilo ci o ta pierwsza fotke? mi to wyglada na peczak, a jak nie to napewno jakis inny rodzaj pszenicy, z owsem wiele osob mialo problemy podczas siewu, ale to moze byc uwarunkowane zbyt duza wilgotnoscia powietrza w domu, wtedy zaczyna gnic czy pojawia sie plesn. Ja ostatnio kupilam nasiona pietruszki naciowej, selera naciowego, roszponki i bazyli- zabawa w domowe ogrodnictwo tez bedzie, doniczki juz przyszykowane a za miesiac czy dwa zabieram sie za sadzenie salaty na tarasie, czego to czlowiek nie robi, aby dogodzic swintuchom

3 dni po.. czyli dziś już jest widoczny mały przyrost

rzeżucha :


ziarno:


powoli do przodu . Choć nie wszystko wykiełkowało bo przesuszyłam, za wcześnie wyjęłam z reklamówki.
ps. pietruszkę wyrzuciłam, bo pojawiła się jakaś żółta maź na wacie.. a mama mi powiedziała, że i tak to w ten sposób nie wzejdzie

Ja wysiałam pszenicę i na wacie i w ziemi jednocześnie. Na wacie marnie to wygląda a w ziemi po 6 dniach już jest tak :
dlatego polecam jednak siać na ziemi

To... To jest wręcz genialne! W życiu bym nie wpadła na pomysł aby zasiać roślinkę specjalnie dla świniaka. Dziękuję za pomysł (akurat teraz jest najlepszy czas aby siać). Pozdrawiam

madzia0902 - widzę , że pozwalasz świneczce na samodzielne "sianokosy" , a czy ona nie wyrywa łodyg wówczas razem z korzeniami ? albo, nie ścina zbyt nisko, tak że nie odrasta ?
Ja jak mam przyrost już mniej więcej taki jak u Ciebie na zdjęciu to ścinam roślinki na wysokości około 4cm od podłoża i one odrastają jeszcze kilkukrotnie po takim zabiegu.. natomiast jak kiedyś najzwyklejszą trawę posadziłam dla Finka to przyciął ją ząbkami raz a dobrze przy samej glebie i ... po hodowli

Pozwalam im samym, nawet jak wyrwą kłos z nasionkiem to go nie jedzą tylko wypluwają. Nie w każdym miejscu odrasta po takim czymś ale jak widzę że już nie ma szans żeby odbiło to zasiewam nową kuwetkę. No jakoś nie mogę im odmówić radości se skubania sobie samemu trawki

minął tydzień od wysiania i tak przyszedł i u mnie czas na zbiory
rzeżucha jakaś za mała, chyba.. więc ją zostawię- czy myślicie że większa nie urośnie? Nigdy jej nie wysiewałam.


zboże gotowe :


więc pierwsze cięcie - około 1/4 źdźbeł wycięłam , bo wiem że moje świnki więcej na raz nie zjedzą ( a dostają to z dwa , trzy razy dziennie)


Finek oczywiście był na miejscu jeszcze zanim podeszłam z posiłkiem.. więc śmiało wystartował do jedzenia


a Czoko jeszcze nieśmiała jest, ale też się skusiła i nawet flesz aparatu jej nie odstraszył

ps. czy ona na pewno jest w typie rozetki ? czy.. jakaś mieszanka, bo jakieś te jej kudły coraz dłuższe mi się wydają

Może się orientujecie czy świnki mogą jeść te zboża bez ograniczeń ? Chociaż tak jak wspomniałam, nie zjadają póki co więcej niż dwie garści dziennie.

Pieknie ci wyroslo ja na moje czekam, ale sialam w ziemie, a cos ostatnio pada codziennie, wiec wcale bym sie nie zdziwila gdyby zgnilo
Rzezucha dobrej wielkosci, wyzsza pewnie nie urosnie
Zboze moga jesc- moze nie tak od razu "bez ograniczen", ale jest mlode, miekkie i zawiera duzo skl.odzywczych, zreszta twoje jedza naprawde umiarkowanie, bo moje jakby sie do tej tacki dobraly to byloby na jedno posiedzenie

moje też na początku jadły więcej, ale że już od kilku tygodni codziennie dostają to jest bez szaleństw.

Siałaś na zewnątrz w ogrodzie ? Nie mieszkasz w Polsce?