[quote="Akara"]Moja świnka cale szczęście nie lubi ogórka, jednak nie do końca mogę sie z Tobą zgodzić Kluzka. Jak wiadomo witamina C jest w organiźmie ssaków caly czas w wiekszym lub mniejszym natężeniu natomiast enzym z ogórków niszczy także tą witamine która jest w organizmie ze tak powiem 'odłożona', poza tym ogórek nie ma żadnych wartości odżywczych potrzebnych świnkom. Z tego wynika ze po prostu szkodzi...
Przecież świnkom nie podaje się ogórka jako jedzenie tylko smakołyk raz na jakiś czas. Smakołyki nie muszą zawierać substancji odżywczych bo jada się je dla smaku a nie dla zdrowego odżywiania. Ty też sięgasz czasami po popcorn lub cukierki chociaż nie mają żadnych substancji odżywczych i są tuczące, a mimo to je jemy ponieważ są smaczne i zjedzenie ich raz na jakiś czas nam nie zaszkodzi. Bo raczej nie wydaje mi się żeby po zjedzeniu kawałka czekolady ktoś trafiał do szpitala albo trzeba było go wieść do lekarza bo mu drastycznie spadł poziom jakiejś witaminy(chodzi o ludzi). Świnki to nie chińska porcelana nie rozpadną się po najlżejszym dotknięciu. Owszem, trzeba się nimi dobrze opiekować ale bez przesadyzmu jak zje tego ogórka raz czy dwa w tygodniu to jej ta witamina nie spadnie tak żeby miała umierać albo jeszcze nie wiadomo co. Sama mam świnkę i ogórka podaję jej od pięciu lat i jeszcze nigdy nie miała żadnych problemów z poziomem witamin. Nie wszystko co odkryją naukowcy jest prawdą, kiedyś twierdzili że nie powinno się jeść w ogóle jajek bo są wielce szkodliwe dla ludzi i zwierząt, a jakoś normalnie się je spożywa i nikt jeszcze od tego nie umarł
Bo przy takim myśleniu jak twoje to w każdym jedzeniu doszukałabyś się jakiejś szkodliwej działalności. Przy żywieniu trzeba tylko stosować się do zasady ,,CO ZA DUŻO TO NIE ZDROWO". Bo inaczej to świnki mogłyby pić tylko wodę, bo wszystko inne im przecież ,,szkodzi"