Cavia.pl – świnki morskie

Hej,
Wczoraj kupiłam długo oczekiwaną Rozetkę w sklepie zoologicznym.
Sprzedawca w sklepie powiedział, że świnka ma 3 tygodnie. Coś mi nie pasowało.
Dziś (czyli jeden dzień po zakupie) świnka waży tylko 145 gram, w związku z tym myślę, że ma ok. 4-5 dni.
W związku z tym jak powinnam się wobec niej zachowywać?
Czym w powinnam ją karmić?
Proszę o wszelkie wskazówki.
Dodam tylko, że świnka jest aktywna, je pokarm suchy oraz zieleninę+marchew+jabłko.
Proszę o pomoc.
Z góry dziękuję,
Natalia

Poczytaj dzial zywienia, jest wiele watkow gdzie forumowicze obficie sie wypowiadali na temat tego co swinka moze, czy tez nie powinna jesc, wiec zapraszam do lektury.
Generalnie zasada z zywieniem taka sama jak przy starszych osobnikach- karmic czesto, roznorodnie by zapewnic malej wszystkie niezbedne skl.odzywcze.
Trudno okreslic jaki dokladnie ma wiek, moze miec miesiac i byc nieziemsko zabiedzona, a moze i tydzien-dwa, czyli zbyt wczesnie zabrana od matki, bo jak wiadomo swinki do 3-4 tyg zycia sa karmione samiczym mlekiem. Ale juz pare dni po narodzinach zaczynaja jesc wszystko to co dorosle osobniki, takze zapewnij jej bogata diete, a bedzie zdrowo rosla.
Jesli chodzi o zachowanie, tzn pytasz o oswajanie? w dziale zachowania jest rownie wiele watkow na ten temat, a zasada pozostaje niezmienna dla kazdego osobnika.

BlackVelvet pisze: je pokarm suchy...

W sensie siano+ karma oraz rozne suszki..?

Dziękuję. Czy mogę go wyciągać z klatki, czy taki młody osobnik powinien mieć spokój?
Świnka je sianko, suchą karmę VL, marchew, mlecz, babkę, jabłko. Czy powinnam jabłko obrać ze skórki?
Przeczytałam, że młody osobnik odebrany od matki powinien pić kozie mleko?
Czy to prawda?

Kocie mleko, o kozim nigdy nie slyszalam.
Jednak podaje sie wtedy, gdy np samiczka umrze podczas porodu i oseski trzeba dokarmiac. Mysle, ze w przypadku Twojego prosiaka to juz nie bedzie potrzebne- napewno zostala odebrana sporo dni temu i zdazyla sie przestawic na staly pokarm, oprocz faktu, ze jak juz wspomnialam, tak naprawde nie wiemy czy ma ten tydzien, czy miesiac. Takze najlepiej skupic sie na swiezej, roznorodnej diecie. Podpinam pomocny link w spr. zywienia:
http://swinkimorskie.eu/SPSM/index.php? ... &Itemid=90

Jesli chodzi o oswajanie- regula jest zostawienie proska przez pierwsze dni w klatce, wtedy mozna kusic wyciagnieta reka z jedzonkiem by podszedl, mozna zagadywac, czesto przy nim przesiadywac itp aby osowic go z nasza obecnoscia. Potem stopniowo wypuszczac na odpowiednio zabezpieczony pokoj, swietna sprawa byloby zrobienie swiniakowi stalego wybiegu, by mogl sie swobodnie przemieszczac z klatki na wybieg i vice versa.
Zreszta duzo zalezy od charakteru swinki- mi akurat trafily sie dzikusy wiec oswajanie ciagnelo sie niemilosiernie, ale juz mlode oseski, ktore znaly nas od dnia narodzin, nie wykazywaly zadnego objawu strachu, chodzac bez uprzedzen po calym mieszkaniu.
Takze jesli widzisz, ze Twoj prosiaczek nie wytrzeszcza oczow ze strachu czy tez sie nie wyrywa, mozesz pomalu zaczac go wyciagac, przeskakujac w ten sposob na nastepny stopien oswajania, tzn przebywanie na rekach, wyciaganie z klatki itd.

Nie obieraj jablka ze skorki, malo tego kiedy zdarzy Ci sie kupic dynie/ arbuza sugeruje rowniez ukroic trojkacik ze skorka, w ten sposob swiniak sciera siekacze.
No i wzbogacaj stopniowo jego menu, aby mial dostep do wszystkich niezbednych witamin.

befana30 dziękuję za odpowiedź.
Pozdrawiam.