Cavia.pl – świnki morskie

Witam wszystkich,
Mamy od miesiąca świntucha (w sumie to ma już 3 miesiące)
Wiadomo jest rozbrykany, skacze, kwiczy i jeszcze jest płochliwy (wystarczy że się kichnie głośniej i już ucieka)
Problem tkwi w tym że Misiek je TYLKO ogórka, koperek, sałatę oraz kolbę warzywną od czasu do czasu.
Ani owoców, ani innych warzyw.. W klatce mogłoby być wszystko, ale on ruszy tylko te 3 rzeczy..
Co mamy zrobić?? Nawet specjalnie go "przygłodziłem" tzn dałem mu paprykę, marchewkę i troche owoców i niestety wolał siedzieć głodny niż cokolwiek spróbować

HELP

A karmę gotową je? Czy chodzi Ci o to, że nie ma 'ochoty' na inne owoce/warzywa niż te, które napisałeś? Jeżeli nie je innych świeżych rzeczy, to prawdopodobnie albo nie lubi, albo nie jest do nich przyzwyczajony, i trzeba wprowadzać ten pokarm stopniowo (i myślę, że bardziej o to mu chodzi).
Cóż, rozwiń bardziej swą myśl.

Trzeba być cierpliwym i po trochu, po małym kawałku podawać nowe rzeczy. Czasem takie przekonywanie do innych smaków może trwać dość długo, ale pewnie po jakimś czasie świnka skosztuje i może akurat polubi. Tak jak przy oswajaniu: cierpliwość, cierpliwość i jeszcze raz smakołyki Czy kolba warzywna jest taka "zwykła" z zoologicznego czy naturalna, bez dodatków sklejaczy, miodów i ziaren? Jeśli ta pierwsza, to lepiej zrezygnować. W zamian za kolby można podawać gałązki do obgryzania (można kupić chyba w każdym zoologicznym), suszone zioła, suszone warzywa i owoce. Wyjdzie i smaczniej i zdrowiej

Karmę gotową wysypuje z miseczki i rzadko ją je
Co do świeżych owoców czy warzyw to jak pisałem że mogę jej dać pełno rzeczy ale będzie wolała siedzieć głodna..
Jak ją nauczyć jeść inne rzeczy ??

Figa pisze:Trzeba być cierpliwym i po trochu, po małym kawałku podawać nowe rzeczy. Czasem takie przekonywanie do innych smaków może trwać dość długo, ale pewnie po jakimś czasie świnka skosztuje i może akurat polubi. Tak jak przy oswajaniu: cierpliwość, cierpliwość i jeszcze raz smakołyki Czy kolba warzywna jest taka "zwykła" z zoologicznego czy naturalna, bez dodatków sklejaczy, miodów i ziaren? Jeśli ta pierwsza, to lepiej zrezygnować. W zamian za kolby można podawać gałązki do obgryzania (można kupić chyba w każdym zoologicznym), suszone zioła, suszone warzywa i owoce. Wyjdzie i smaczniej i zdrowiej

Co do kolby to jest to pewnie jakaś sklejona "czymś" od niedawna zaczęła obgryzać co jakiś czas, ale tak jak piszesz to będe musiał spróbować z suszkami i gałązkami

Podawaj mu różne rzeczy i nie zważaj na to że nie je. Z czasem zacznie. NIe trzeba z tego robić problemu. Choć ja swoich ciągle do buraka nie mogę przekonać, ale za to zaczęły jeśc u mnie takie rzeczy jak : papryka, marchewka (tak tak nie jadły na początku), seler naciowy, brokół, pomidor.

A co z siankiem? Ono jest najważniejsze w diecie i jesli je do tego sianko to mocno bym się nie martwiła. Niedługo wiosna i na pewno wówczas skusi się na świeżą trawę, mniszek, koniczynę, czy babkę.
Do tego czasu niech ma zawsze w miseczce dodatkowo suchą karmę a urozmaicone warzywa i tak podawaj, nawet jak ich nie chce jeść. Może z czasem się przekona.
A jaką karmę stosujesz, może mu nie smakuje? Ogórka nie podawaj z całą resztą warzyw bo neutralizuje wit c.