Biorę swoją pod pachy i obcinam

Ona czasami coś się szarpnie, ale daje radę

Raz złapałam nieumiejętnie, coś jej się nie spodobało i mnie użarła, ale później chyba było jej głupio bo w punkt tego miejsca dawała buziaczki (no chyba, że moze poczuła jakąs krew)
