Też się nad tym wiele razy zastanawiałam. Przecież w naturalnym środowisku świnki jedzą głównie trawę i zioła. Nie zrywają sobie pomidorów i nie wykopują marchwi czy buraczka. Jeśli już to jedzą jej górne zielone części. Ja w sezonie zmniejszam ilość warzyw właśnie na rzecz mniszka, babki, tasznika, krwawnika i wiele innych. Dostają tego naprawdę dużo. Jeśli chodzi o witaminę C to tym bym się za bardzo nie martwiła, ponieważ mniszek, babka i inne zielone rośliny zawierają Wit C i inne witaminy.
Dzięki. Podobnie kombinuję Od jakiegoś czasu przynoszę codziennie świeżą zielonkę z dworu i widzę, że warzywa nie mają zainteresowania dopóki jest zapas zielonki. Nawet suche sianko wcześniej dokładałem raz dziennie a teraz spokojnie na 2 dni wystarcza. Zastanawia mnie jeszcze tylko kwestia pokrzywy. Będę jak co roku zrywał i suszył na zimę. Nie wiem czy ryzykować ze świeżą pokrzywą Nas niby parzy...
Położyłem kawałek na test. Nie ruszone przez ponad 24 godziny. Pi tym czasie zjedzone i bardzo prosiakowi podpasowało. Połamać i zostawić na dzień. Jak wrzucam świeże chwasty i taką 1 dniową pokrzywę to świniak najpierw zajmuje się właśnie pokrzywą. Warzyw prawie już nie podaję. Została mi 1 papryka i 2 jabłka.