Batman pisze:I chodząc mogą złamać pazurka
Spokojnie możesz dać - nic się nie stanie
Kluzka pisze:A czy Twój tata nie potrafi odróżnić świnki morskiej od królika i koszatniczki? To zupełnie inne zwierzęta, które mają zupełnie inne zapotrzebowania na poszczególne produkty, mało tego - świnki nie powinny jeść ziaren - są dla nich niezdrowe, a słonecznikiem mogą się zakrztusić. Następnym razem lepiej nie zlecać kupowania karmy komuś, komu taki "szkodnik" jak świnka jest obojętny.
Wydaje mi się, że śwince nic się nie stanie, jeśli przez noc dostanie zapas sianka i ziół, które zwykle podajesz. A rano koniecznie wizyta w zoologicznym i zaopatrzenie się w karmę. Osobiście wolałabym nie ryzykować podawaniem karmy dla królika czy koszatniczki, chociażby ze względu na ogromne różnice w składzie pomiędzy Britem dla świnek a tymi tańszymi firmami. Tym bardziej, że Brit to granulat, bałabym się, że świnka przyzwyczajona do tego typu pokarmu pokaleczy sobie pyszczek ziarnami.
Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 13 gości