Ooo maaatkoo.
Zakręciłam się
Mój błąd, przepraszam. Nie wiem czemu, ale pomyliło mi się TULIPANAMI (nooo taakkk, bo przecież wyraz RÓŻA i TULIPAN brzmi prawie tak samo
).
Przepraszam jeszcze raz za zamieszanie, ale mimo wszystko jakby się coś działo (bo na przykład okazało by się, że AKURAT TEN gatunek róży ma jakieś trujące działanie, o ile to jest możliwe że ta róża jest trująca, a ta nie - niech się wypowie ktoś doświadczony, bo ja się KOMPLETNIE nie znam na kwiatkach.
) to zasięgnij porady weterynarza.
Jeszcze raz SORRY