Jakich roślin świnki... nie lubią?
: 24 maja 2017, 14:57
				
				Witam
Planuje nabyć świnki. Zanim to nastąpi, chce urządzić im wybieg, który nie będzie wyglądał jak pustynia po miesiącu. Czy są rośliny, które świnkom nie smakują? Myślałam też o zasadzeniu np azalii i zrobieniu "osłonek" na pień. Czy ktoś z Was ma może doświadczenia w tej kwestii?
			Planuje nabyć świnki. Zanim to nastąpi, chce urządzić im wybieg, który nie będzie wyglądał jak pustynia po miesiącu. Czy są rośliny, które świnkom nie smakują? Myślałam też o zasadzeniu np azalii i zrobieniu "osłonek" na pień. Czy ktoś z Was ma może doświadczenia w tej kwestii?


 Nie wiem jak jest np z różami, bo teoretycznie są nieszkodliwe. Mam sporo w ogrodzie, ale czy świnki są na tyle... Hmm... mądre żeby nie wbijać sobie kolcy z łakomstwa? Taka najedzona świnka nie powinna chyba jeść wszystkiego co popadnie? Chciałam im wygrodzić teren ok 2x2 metry. Ale chciałam, żeby miały miło, a nie deptak. Rośliny dawałyby cień. Moja wiedza o świnkach jest czysto teoretyczna, wiec nawet nie wiem co w praktyce oznacza "koszenie" trawnika (tak do ziemi prawie, czy zostaje coś, co ma szansę odrosnąć) i jaką mają "moc przerobową" (jak duży obszar zdąży się zregenerować). Z góry dziękuje za wszelką dalszą pomoc.
 Nie wiem jak jest np z różami, bo teoretycznie są nieszkodliwe. Mam sporo w ogrodzie, ale czy świnki są na tyle... Hmm... mądre żeby nie wbijać sobie kolcy z łakomstwa? Taka najedzona świnka nie powinna chyba jeść wszystkiego co popadnie? Chciałam im wygrodzić teren ok 2x2 metry. Ale chciałam, żeby miały miło, a nie deptak. Rośliny dawałyby cień. Moja wiedza o świnkach jest czysto teoretyczna, wiec nawet nie wiem co w praktyce oznacza "koszenie" trawnika (tak do ziemi prawie, czy zostaje coś, co ma szansę odrosnąć) i jaką mają "moc przerobową" (jak duży obszar zdąży się zregenerować). Z góry dziękuje za wszelką dalszą pomoc. No chyba że zamierzasz tam sprzątać, ale moim zdaniem to i tak głupi pomysł. A co do ozdabiania kwiatami ozdobnymi to też mądre nie jest gdyż duża ilość jest trująca a prosiek nawet najedzony może zeżreć wszystko co napotka na swej drodze (nie wszystkie mają wrodzony instynkt niejedzenia tego co szkodliwe). Podsumowując najlepiej będzie albo zrywać trawę i zioła i podawać im w domu albo mieć przenośny wybieg (zabezpieczony również od góry) i przenosić go z miejsca w miejsce.
 No chyba że zamierzasz tam sprzątać, ale moim zdaniem to i tak głupi pomysł. A co do ozdabiania kwiatami ozdobnymi to też mądre nie jest gdyż duża ilość jest trująca a prosiek nawet najedzony może zeżreć wszystko co napotka na swej drodze (nie wszystkie mają wrodzony instynkt niejedzenia tego co szkodliwe). Podsumowując najlepiej będzie albo zrywać trawę i zioła i podawać im w domu albo mieć przenośny wybieg (zabezpieczony również od góry) i przenosić go z miejsca w miejsce.