Okej, są jajka. Ale MIMO WSZYSTKO wolę podać tę kolbę niż Vitapol - sorry, już wolę te jajka od cukrów, produktów piekarniczych czy zbóż.
I nie każda świnka skubie jedną kolbę tygodniami, niektóre wręcz zjadają w 2 dni, właściciel kupuje następną i TAK, wtedy ma to ogromne znaczenie dla ich organizmu.
Skąd wiem, co można zrobić w danych sytuacjach bądź co podawać a co nie? Dzięki temu forum,
własnym doświadczeniom czy weterynarzom.
Powtarzam - nie robię z siebie "eksperta", tylko staram się dawać rady i śmiem twierdzić, że to ty próbujesz wszystkich pouczać.
I nie wiem czy wiesz, ale każdy ma swój mózg, a na forum sięga po
porady, i od niego zależy, czy się do niej zastosuje czy nie.
Nikt nikomu nie rozkazuje - a jestem na tym forum już trochę, nawet jak nie miałam tu konta.
I tak - jeżeli coś jest niezdrowe dla świnek, jest jakaś "oklepana" rada odnośnie jakiejś pomocy dla nich to POWIELA się to, powtarza nieraz po 100 razy, żeby tylko pomóc zwierzęciu, którego właściciel zwraca się o pomoc tutaj.
CZY CI SIĘ TO PODOBA, CZY NIE. I skoro tak bardzo nie podobają Ci się moje odpowiedzi, to może ty zaczniesz mówić coś więcej w sprawach nie takich jak jedzenie czy podłoże, ale kiedy chodzi o ratowanie świnki? Albo po prostu nie czytaj i nie komentuj.
PS. Przepraszam, w imieniu moim i Batmana, za
...