Strona 3 z 6

Re: Pinio

: 23 marca 2011, 14:12
autor: vagina_denata
Mnie w tym żwirku wkurza, że rozpada się pod wpływem wilgoci na drobny "piach" i wydłubywanie go z klatki jest okropnie irytujące.

Re: Pinio

: 23 marca 2011, 14:43
autor: LidiaL
Ja tak mam przy kazdym zwirku .Ale ja nie znosze trocin .Dzis wymienialam chomiczkom sciolke bo zmieniam im klatke wiec im dzis uszykowalam .Ja nie trzymam chomikow na samym zwirku na tym jest polozony koc albo mata lazienkowa ale najczesciej koc ;)

Re: Pinio

: 23 marca 2011, 19:42
autor: Sandi
Koc?
Ja bym chomikowi nie dała czegoś takiego do klatki, bo by to pogryzł... :roll:

Re: Pinio

: 24 marca 2011, 13:50
autor: LidiaL
A moje nie gryza ani jeden ani drugi ;)

Re: Pinio

: 24 marca 2011, 21:14
autor: Sandi
Wracając do tematu-chyba jednak nie będę używała żwirku, tylko podkładów SENI.

Re: Pinio

: 25 marca 2011, 19:36
autor: NiCiA
No,a pod spodem to żwirek rzecz jasna... :roll:

Re: Pinio

: 25 marca 2011, 20:15
autor: Sandi
Dlaczego?

Re: Pinio

: 25 marca 2011, 20:23
autor: nugatka
NiCiA pisze:No,a pod spodem to żwirek rzecz jasna... :roll:


Nieprawda.

Podkłady higieniczne Seni (lub inne) działają na takiej zasadzie, jak pieluszki Pampers. Mocz się w nie wchłania, a powierzchnia podkładu pozostaje sucha. Pod spód także nic nie przenika, chyba, że ktoś trzyma świnkę na podkładzie tak długo, aż go przesika. Sama stosowałam podkłady jakiś czas po zabiegu czyszczenia ropnia u jednej z moich świnek. To było najbardziej higieniczne rozwiązanie, prosiaczek nie brudził niczym ranki.

Re: Pinio

: 25 marca 2011, 20:25
autor: Sandi
Dzięki, nugatko!
Właśnie czekałam na odpowiedź NiCi, żeby jej wyjaśnić, na jakiej zasadzie działają podkłady SENI ;)

Re: Pinio

: 25 marca 2011, 21:05
autor: Konto usunięte
Nie wiem czy wiesz ale nie tylko podlady musza byc SENI .