
W nowej klatce jest coraz cichszy i z poidełka ubywa coraz mniej wody,miska ciągle pełna tylko sianko zjada jak szalony(trawę też)nic innego,tylko czasem poskubie w misce.Raz mnie ugryzł że przez pół dnia leciała mi krew

Mój rezi nie jest już tą energiczną i szczęśliwą świnką morską którą znałem

Czy to coś złego w takiej nagłej zmianie zachowania u świnki???
