Wybieg dla swinki w domu i na dworze.

[Cherry]

Moi panowie mają klatkę 120-tkę otwartą zawsze jak jestem w domu i sami sobie wybierają czy chcą siedzieć w klatce czy na wybiegu. Często więc Krakers śpi gdzieś na wybiegu, a Drops rozpaczający zostaje sam w klateczce, bo jest małą sierotą i sam nie potrafi sobie wyjść

[vagina_denata]

Ja mam 80 na dwie świnki, więc siłą rzeczy muszą mieć nieustanny wybieg (chociaż tak po prawdzie, nawet gdyby mieli willę z basenem też bym ich nie zamykała :p). Klatka jest cały czas otwarta wchodzą i wychodzą jak chcą, zamykam ich tylko na czas odkurzania. Nie mam obaw, że coś im się stanie, bo zabezpieczyłam mieszkanie.

[Konto usunięte]

Ja mam 140 na 3 laski, okienko z boku otwarte jest zawsze,na dodatek poleczka jest podwieszona pod okienkiem,ciaagle tylko slysze jak pazurki cukaja o podloge w kuchni,wychodza kiedy chce,Lucy przewaznie nigdy,Daisy rano jak ide robic kawe czeka kolo lodowki,a Lola wylazi jak sprzatam,chodzi za mna i chrumka

[Sandi]

Ola ma klatkę 80x50 cm. i jest cały dzień otwarta. Niedawno było tak, że biegała tylko 2 godziny dziennie, ale dzięki radom innych forumowiczów zmieniło się trochę Ola wychodzi i wchodzi kiedy chce, ale biega tylko po moim pokoju-boję się, że jak będzie chodziła sobie samopas np. po przedpokoju, to ktoś na nią niechcący nadepnie (któryś z domowników). W pokoju zabezpieczyłam wszystkie kable i miejsca, gdzie Ola może się wślizgnąć i skąd trudno ją potem wyciągnąć.

[Sandi]

A w sumie niektóre szczury są wielkości świnki morskiej...
Nieważne zresztą Ola nie ma obecnie wybiegu na podwórko, jak wychodzę z nią przed blok, biorę górę od klatki. Niedługo się przeprowadzamy i wtedy pomyślę nad czymś konkretniejszym (kratki C&C)...

[vagina_denata]

Mi świnie buszują po przedpokoju, kuchni, ostatnio nawet wdarły się do łazienki jak się kąpałam
Sandi, nie bój się, na świnkę trudno nadepnąć, bo jak zauważą ruch na gorze zrywają się do ucieczki.

[Gucio01]

Ale wiesz, jeden nie ostrożny ruch i już po śwince. Gucio biega razem z Filipkiem. Jak oczywiście pies jest na dworze

[alexiska]

Moje świnki mają klatkę otwartą cały dzień, tylko na noc je zamykam. Mogą biegac po dwóch pokojach,ale i tak głównie siedzą,a raczej leżą u mnie pod biurkiem. xD

[Damian_1]

Ale ja sobie tego nie wyobrażam żeby świnki sobie luzem goniły, wystarczy otworzyć drzwi czy ruszyć krzesłem i już po śwince, i wydaje mi się że też łatwo nadepnąć na takiego zwierzaka.

[Sandi]

Otóż to, vagina_denata, jestem zbyt dużą panikarą, aby puścić świnkę samopas po domu Również dlatego, że kable w dużym pokoju nie są zabezpieczone i nie mam jak ich zabezpieczyć.
Na noc Ola jest zamykana w klatce, to jest reguła.