Czy taka klatka jest odpowiednia dla świnki morskiej ?

[surowka]

Witam. Dzisiaj będę miała nowego domownika. W związku z tym przygotowałam dla Niej klatkę z całym wyposażeniem. Zrobiłam to zgodnie z wytycznymi Pani ze sklepu zoologicznego, jednak chciałam się jeszcze poradzić osób bardziej doświadczonych. Czy wszystko jest przygotowane okej czy może czegoś jeszcze mi brakuje? Dodam tylko, że hamaczek zrobiłam sama z koszulki bawełnianej, natomiast domek zrobiłam z kartonu.

[Asia909]

Bardzo ładna klatka. Jakie wymiary?
Moja rada;
1. rolka po papierze toaletowym może być ciasna dla świnki.
2. Sianko powinno znajdować się w paśniku.
Hamaczek boski. ;*

[surowka]

Wymiary: 65x45 wysokość 35cm. W takim razie rolkę postaram się znaleźć większą, a co do sianka to Pani powiedziała, żebym tak wrzuciła bo świnki lubią się na nim wylegiwać. Dziękuję za komplement co do hamaka

[Asia909]

Wylegiwać się świnka może lubi ale to przez pewien czas a później te sianko będzie latało po całek klatce i będzie mokre. U mojej Tosi tak samo było.

[Konto usunięte]

No tak, koniecznie kup albo zrób paśnik. Domek z kartonu długo nie przetrwa, świnka po pewnym czasie go zgryzie, a jeszcze wcześniej osika Może postaraj się o jakąś półkę? Albo możesz kupić logsa. Hamak jest trochę za wysoko powieszony, wydaje się też mały. Rolka po papierze może służyć też jako zabawka do gryzienia, świnka zajmie czas wydobywaniem z niej siana, ja bym zostawiła Po za tym klatka jest całkiem niezła na początek

[Tropicana]

Na początek ok, natomiast hamaczek zrób większy i bardziej wytrzymały tak, aby nie załamał się pod świńskim tyłkiem Rolki nie radzę, domek kartonowy zostanie pochłonięty, więc lepiej kup jakiś drewniany ; ) Sianko najlepiej trzymać w kuli, ew. paśniku. Jedzenie osikanego sianka to nic fajnego A do wylegiwania służą troty i hamak.Jeśli chodzi o wymiary - polecam zainwestować w większe mieszkanko.

[surowka]

O paśnik na pewno się postaram, a co do domku to domyśliłam się że pewnie go szybko zje ale ten zrobiłam jako tymczasowy, żeby miała jakieś bezpieczne miejsce do schowania się na początek, w nowym miejscu. Rolkę w takim razie zostawię. Jednak na razie martwi mnie to, że świnka siedzi od ok. 6 godzin w rogu klatki i jest bardzo wystraszona. Jak przyniosłam ją do domu to tylko chwilkę pogłaskałam i włożyłam do klatki, żeby nie dostarczać jej jeszcze dodatkowych wrażeń i teraz jak przyszłam do domu to od razu poszłam sprawdzić i dalej siedzi w miejscu. Czy wszystko w porządku? To tylko stres i Mika się zaaklimatyzuje?

[Konto usunięte]

Hmmm, z tego co pamiętam moja pierwsza swinka też miała kartonowy domek, potem tata zrobił mi z paneli i mam go do dziś. Póki co wystarczy
Mika stresuje się nowym otoczeniem, nowymi ludźmi, samotnością. Nie przejmuj się i póki co nie otwieraj klatki bez potrzeby. Daj jej czas, aby pogodziła się ze zmianą. To normalne, jeśli świnka wcześniej nie miała prawie w ogóle kontaktu z ludźmi. Rozumiem, że jest z zoologicznego?

[surowka]

Nie. Kupiłam ją od koleżanki, której rozmnożyła się parka.

[Konto usunięte]

Koleżance powiedz, żeby świnki oddzieliła i uważała na przyszłość. A ty bądź cierpliwa Świniakowi potrzeba czasu.