Wybieg dla swinki w domu i na dworze.

[Sandi]

Jako schronienie na wybiegu może być nawet pudełko-zawsze to jakaś forma bezpieczeństwa, kiedy świnka się czegoś przestraszy. Ja miałam niedawno remont i nie mam drzwi w pokojach, jak na razie czekamy na nowe, więc puki co nie puszczam Nadii na wybieg. Ja nie muszę dawać Nadii nic jako "domek", bo mam wielką, trzydrzwiową szafę pod którą gryzoń może się chować w każdym momencie.

[Sensibles]

Sandi - we wcześniejszych postach pisałaś, że w ogóle nie puszczasz świnki na wybieg, ze względu na tą szafę - że świnka się tam chowa i nie możesz jej wyjąć, to jej nie puszczasz.
Teraz piszesz, że puszczałaś normalnie świnkę, ale akurat teraz macie remont i nie ma drzwi w pokojach, ale ma schronienie pod szafą i że ją puszczasz...

Siejesz zamęt, możesz się w końcu na coś zdecydować ?

[Martex]

Właśnie dla mnie ma znaczenie , ponieważ ja nie mam za dużo miejsca w pokoju, i tak jak już pisałam , zrobię taki "przenośny":P

[Martex]

Ja mam taką szafkę,pod którą mogą się schować, ale robią to rzadko.

[Tosia]

a masz możliwość, gdzieś pod meblami, za.. czy zrobisz ogrodzenie na około klatki?

[Sandi]

Misiu12-przepraszam, nie chcę robić zamętu. Nadię na wybieg (czyli po pokoju) puszczam bardzo rzadko, ze względu na tymczasowy brak drzwi i dużą ilość kabli. Jeśli jednak puszczę świnkę po pokoju, lubi siedzieć pod szafą, jest tam dla niej najbezpieczniej, ale robi mnóstwo bobków i siusia, potem mam kupę sprzątania.

[Martex]

Cóż, zawsze jest kupa sprzątania. Przecież świnki to nie ludzie, jak im się zachce, a nie mają w pobliży swojej "toalety" siusiają i robią bobki tam , gdzie stoją...

[Martex]

No właśnie nie mogę zabardzo , bo klatka stoi koło drzwi... Ale gadałam o tym z moją mamą, żebyśmy zrobili przemeblowanie i żeby było miejsce dla świnek na wybieg, a moja mama :pomyślimy.

Nie ma wyjścia, muszę czekać na odpowiedź.. Tym bardziej, że dzielę pokój z siostrą ...

[NiCiA]

Ale zawsze można nauczyć świnkę aby robiła bobki w klatce Często,ale świnki nie rozumieją o co chodzi...

Cóż, zawsze jest kupa sprzątania. Przecież świnki to nie ludzie, jak im się zachce, a nie mają w pobliży swojej "toalety" siusiają i robią bobki tam , gdzie stoją...

Philip,gdy jest na wybiegu ma otwartą klatkę i kiedy chce się wysiusiać to wskakuje do klatki.Ale nie zawsze mu się zdarza zdążyć do klatki.W takiej sytuacji bobkuje i sika na podłodze,co mi kompletnie nie przeszkadza Tak jak powiedziała Martex , zwierzęta to nie ludzie.Zdarzy im się zrobić przecież na podłodze

Ja mam taką szafkę,pod którą mogą się schować, ale robią to rzadko.

A Philip najchętniej wchodził za łóżko,co jest bardzo niebiezpieczne.Mam tam gniazdko i boję się,że by to przegryzł.Mam to bardzo dobrze zabezpieczone i dlatego też tam już nie wejdzie.Kiedyś tam wchodził co nie było przyjemne...Krył się po kątach,a ja nie miałam go jak wyciągnąć.

[Sensibles]

A Philip najchętniej wchodził za łóżko,co jest bardzo niebiezpieczne.Mam tam gniazdko i boję się,że by to przegryzł.Mam to bardzo dobrze zabezpieczone i dlatego też tam już nie wejdzie.Kiedyś tam wchodził co nie było przyjemne...Krył się po kątach,a ja nie miałam go jak wyciągnąć.

Najlepszym sposobem na gniazdka są ochrony z Canpol Babies, takie jak dla dzieci. Ja mam takie w pokoju, świnka może sobie biegać gdzie jej się podoba