Jeden z moich swiniakow doprowadza mnie do...nie wiem czego Nie wiem co mam z nim zrobić. Kiedy Carmel i Paco się do mnie wprowadzili 1.5 tygodnia temu, mieli w klatce dry bed i wszystko było w porządku. Niedawno dry bed wzięłam do prania i tymczasowo dałam im wooden pellets plus trociny. Carmel tyle co obczaił trociny to zaczął je jeść, ale później mu przeszło.
Teraz świniaki mają spowrotem dry beda i dziś przed praca patrze a Carmel go skubie i to tak ostro. Dałam im wiec dużo siana do klatki żeby miały się czym zająć. Panowie zaczęli szaleć w sianie i wszystko było fajnie, ale jak już im się trochę znudziło to Carmel znowu zaczął skubać dry bed. Teraz niestety musiałam zmykać do pracy także nawet nie miałam w razie czego jak zmienić im posłania czy popoatrzyc czy Carmel cały szas będzie go skubał.
Jak myślicie co z tym fantem zrobić? Z Paco problemów nie mam a Carmel non stopa coś hehe, a nie chce żeby się zatruł czy zakrztusił...