Strona 1 z 1

Prosiakowa, drewniana klatka ...

: 12 stycznia 2016, 17:23
autor: racuch
Witam
Jestem tu po raz pierwszy i jestem laikiem w sprawie trzody morskiej.
Chciałbym wybudować dużą klatkę z drewna i siatki.
Moje pytanie brzmi: czy świnki nie zaczną obgryzać drewna :naughty: i czy jest to dobry pomysł?
Bardzo bym prosił o Waszą szybką odpowiedź.
Z góry dziękuję :)

Re: Prosiakowa, drewniana klatka ...

: 12 stycznia 2016, 19:30
autor: befana30
Pomysl bardzo fajny, osobiscie sama wiele razy przegladalam wlasnie takie fikusne drewniane, pietrowe klatki dla swinek niestety nie sa zbyt pozyteczne- swinki napewno beda obgryzaly taka klatke, bo to w ich naturze :D i pozostaje jeszcze wazna kwestia higieny- wiadomo kazde siku bedzie wsiakalo w drewno nadajac mu z czasem niezbyt przyjemnego zapachu, a nijak tego dobrze doczyscic nie mozna, uprzedze ewentualne pytanie o "mazniecie" tego drewna jakas farba co byloby trujace w skutkach, bo beda sie do tego "dobieraly" :)
Ale przyznam szczerze, ze idea posiadania takiej klatki jeszcze mi nie mija :naughty:

Re: Prosiakowa, drewniana klatka ...

: 13 stycznia 2016, 22:44
autor: kira
Ja mam trzy świnki i w klatce drewniane elementy z czego tylko jedna świnka je obgryza. Według mnie to robienie samemu klatki jest świetnym pomysłem, świnki z reguły lubią kreatywne, przestrzenne, wysoko położone klatki. Mogę jeszcze dodać że mam Tak zwaną wolierę, jeśli tak to mogę nazwać w każdym razie chodzi o to, że jest ona zrobiona z siatki i czterech desek i świnki jej nie jedzą. Miałam też kiedyś drewnianą górę i świnki nie obgryzały jej, a ze sprzątaniem było jak z normalną klatką i nic nie śmierdziało.

Re: Prosiakowa, drewniana klatka ...

: 14 stycznia 2016, 16:51
autor: Chillinka
kira, mogę prosić zdjęcia Twojej klatki?

Re: Prosiakowa, drewniana klatka ...

: 15 stycznia 2016, 22:11
autor: kira
Chillinka pisze:kira, mogę prosić zdjęcia Twojej klatki?

Pewnie.
Nie jestem pewna czy chciałaś starą klatkę czy obecną więc daję obie.
Pierwsza jest stara klatka (mała Kira i Zuza , a Niuni jeszcze nie było).
Ps. wtedy nie wiedziałam, że świnkom nie wolno jeść kolb.
Na drugim zdjęciu obecna klatka.

Re: Prosiakowa, drewniana klatka ...

: 16 stycznia 2016, 9:52
autor: Chillinka
Dla chcącego nic trudnego :) a nie miału problemu z wchodzeniem po drewnianej płycie? Dla jednej z moich poprzednich świnek dziadek zrobił taką rampe do wchodzenia i wychodzenia z klatki, bo z powodu wieku miał już z tym problem to w rezultacie na rampe naciągneliśmy jeszcze skarpetę frote, żeby się nie ślizgał.

Re: Prosiakowa, drewniana klatka ...

: 16 stycznia 2016, 19:35
autor: kira
Chillinka pisze:Dla chcącego nic trudnego :) a nie miału problemu z wchodzeniem po drewnianej płycie? Dla jednej z moich poprzednich świnek dziadek zrobił taką rampe do wchodzenia i wychodzenia z klatki, bo z powodu wieku miał już z tym problem to w rezultacie na rampe naciągneliśmy jeszcze skarpetę frote, żeby się nie ślizgał.


Jak świnki były małe to żeby się nie ślizgały miały to pochylnię wyklejoną polarem, ale nie był to dobry pomysł, bo się źle to sprzątało, może skarpeta byłaby lepszym pomysłem, jednak teraz mają takie małe stopnie z drewna które przy okazji nadają się też do ścierania ząbków. :rotfl: