Cavia.pl – świnki morskie

Witam serdecznie. Kochane moje, powiedzcie, czy taka klatka, jak prezentuje poniżej, będzie dobra dla 3 świneczek (może 4?). Okazało się, ze moja Basieńka nie jest jednak w ciąży. Była po prostu bardzo maleńka i chudziutka jak ją kupiliśmy (w zoologiku powiedziano nam, ze ma 3 miesiące, ale wygląd i waga - 20dkg. wskazywały, że 3 to ona ma, ale co najwyżej tygodnie, może miesiąc).
Dzieci już tak przyzwyczaiły sie do myśli, ze skarbów będzie wiecej, że postanowiłam rzeczywiście wziać jeszcze 1-2 świneczki. Tylko najpierw chcę im zapewnic warunki, klatkę, akcesoria, by czuly sie jak najlepiej. znalazłam taka klatke, i ciekawa jestem, czy można z niej zrobić pięterko?... Chyba jdnak nie. Będę próbowała jakos połączyć dwie klatki - te 140cm i 95 jaka mam w tej chwili i z mniejszej jakos zrobić pięterko, bo szkoda klatki.
Już kocham te Maluszki, w życiu nie pomyslałam, ze w wieku prawie 43 lat tak mi odbije na punkcie świnek, ale... naprawdę nigdy nie znałam TAKICH CUDOWNYCH ZWIERZĄTEK. Moje kochane dziewczyneczki....

http://animalcity.pl/product-pol-4684-F ... 7f92302f57

Dla trzech swinek, ktore maja tez dostep do wybiegu bedzie ok, dla czterech za mala moim zdaniem.

a jaki wymiar byłby dobry dla 4? Chciałabym aby byłoim najwygodniej. Mam miejsce, cała ściana w pokoju

. Ta ma 140cm długości. nie widziałąm większych :9, ale jesli sa, to spróbuję znaleźć...

A jakbym tak nie robiła pięterka tylko po prostu połączyła jakoś te klatki 140 i 95 ?.... Tak mi wpadło teraz do głowy . Byłoby 235 cm....

Nie jestem jakis specjalista,nigdy nie mialam wiecej niz dwie swinki na raz i dla takiego stadka uzywalam klatki 120 plus wolny wybieg caly dzien. Teraz mi sie troche pozmienialo i wybieg nie bedzie mogl byc wolny, ale za to zrobie jakis staly ;-)

Ale polaczenie klatek chyba nie jest takim zlym pomyslem, swinki czasami choruja, moze sie tez zdazyc, ze bedziesz miec problem z laczeniem i wtedy rozdzielenie mieszkanek moze byc przymusowe.
Wiem, ze swinki sa kochane i ah ah ale czy nie rzucasz sie od razu na gleboka wode myslac o 4 sztukach na poczatek?

Super że postanowiłaś powiększyć świnkową rodzinkę

ale faktycznie zastanów się czy chcesz aż 4 świnki? bo powiem Ci szczerze że ja mam 3 i roboty i sprzątania jest przy nich mnóstwo, niestety ale te gadziny w takiej ilości sikają na potęgę

a co do klatki jak bym ci proponowała klatkę C&C gdyż możesz zrobić ją jak Ci się podoba i w każdej chwili ją pomniejszyć albo powiększyć, tutaj można ją kupić http://www.sklep.swinkamorska.com.pl/ka ... a-creative co prawda koszt jest duży

ale tą klatkę co pokazałaś w sumie też jest droga to może warto dołożyć

ja mam klatkę 140cm x 70cm i dla 3 świnek jest idealna

ale i tak planuję ją powiększyć i to jest właśnie fajne w tej klatce że mogę to zrobić bez żadnego problemu

Takie 140cm polaczone z pieterkiem 90cm bedzie odpowiednie wielkosciowo zarowno dla 3 jak i 4 swinek, beda mialy ponad 2 metry powierzchni, a to wcale nie malo. Roznica pomiedzy posiadaniem 2 swinek, a 4 jest znikoma- wiadomo, ze wtedy pojdzie wiecej pieniedzy na jedzenie, wiecej czasu na sprzatniecie 2 klatek zamiast jednej, ale jesli kogos stac na zwiekszone wydatki to zaden tam problem

Swinki beda mialy wesolo

oczywiscie poswieca sie wtedy wiecej czasu na wymizianie takiej czworki

Czas na mizianie to czas najpiękniejszy - nigdy go nie szkoda. Jedzenie.... 3 świnki nie zjedzą dużo więcej niż dwie. Moje dzieci po wczorajszej dłuuuuuuugiej rozmowie poprzestały na 3 i to KONIEC. Klatkę tę, o której pisałam, zamówiłam. Cenowo lepiej mi sie opłaci, bo mogę tutaj wziać na raty - na 48 miesiecy rata wychodzi 9.50, więc spokojnie - nawet nie spostrzegę sie, jak spłacę. Dziś rozmawiałam z panią z zoologika, która sprowadza swinki z zarejestrowanej hodowli, nie z giełdy. Zawsze ma ich 2-3 w sklepie, nigdy nie wiecej. I idą jak ciepłe bułeczki. Wczoraj przywiozła dwóch chłopców i poszli w ciągu pierwszej godziny po dostarczeniu do sklepowej klatki. Ja umówiłam się, ze przywiezie mi prosto z hodowli peruwiankę lub rozetkę. Na przyszły tydzień na pewnoi będzie.
Dziewczyny, gdybym kupowała te zwierzątka TYLKO dla dzieci, to bardzo bym uważała na ilość i jedna swinka to byłby max. ale ja NAPRAWDĘ BARDZO KOCHAM te sierściuchy i zajmowanie sie nimi to DLA MNIE sama przyjmność. Mogłabym ich miec nawet 5, gdybym miała na to warunki. Myśle jednak, że 3 najzupełniej wystarcza. miejsce w serduchu już dla niej jest, imię jest (Tosia, chyba ze moja córcia wymyśli cos innego), klatka jedzie....

CZEKAMY NA CIEBIE TOSIENKO <3 <3 <3