Świnki morskie forum / Cavia.pl

Forum o świnkach morskich

wybieg dla świnek wykonany przez 12 letniego chłopca z autyzmem

Dyskusje związane z głównym lokum świnki morskiej.
Awatar użytkownika
SwinekDuduś
Użytkownik
Posty: 127
Rejestracja: 13 marca 2016, 14:05
Lokalizacja: Polska
Świnki morskie: Duduś, niedługo, być może druga świnka.
Kontaktowanie:

Re: wybieg dla świnek wykonany przez 12 letniego chłopca z autyzmem

Postautor: SwinekDuduś » 17 sierpnia 2016, 12:20

befana30 pisze:
SwinekDuduś pisze:Ja jestem przeciwnikiem takiej terapii. Dziecko jest leczone, no dobra, ale czy ktoś pomyślał o zwierzętach? np. hipoterapia czy właśnie ta cavioterapia z kosmosu się wzięły i BACH! nagle są lecznicze i wgl lekarstwo na wszystko. Praktycznie zwierzęta są tam niewolnikami dlaczego? Koń nie może przerwać jazdy. Konie wyjeżdżone do rzeźni. Tak samo świnka. Wymęczona, czasami upadnie dziecku czy inna gorsza rzecz się stanie.


To nie tak, jak sobie wyobrazasz- chociaz pewnie masz na sercu dobro zwierzat za co nalezy sie pochwala, ale wyobrazenie dosc bledne.
Bylas kiedys na takiej terapi..? widzialas jak sa konie traktowane? ogolnie kon musi podczas dnia miec zapewniona "dawke" ruchu dla jego wlasnego dobra, poza tym wykazuja sie wielka inteligencja i wspolczuciem i wlasnie dlatego sa tak odpowiednie dla dzieci niepelnosprawnych czy chorych w kazdy inny sposob- pomagaja im przelamac bariery strachu, bariery ktorzy ludzie na nich nalozyli bo to wlasnie przed ludzmi sie obawiaja otwarcia, a przy zwierzetach sie przelamuja- zwierze nie krytykuje, nie ma preferencji w urodzie, a posluguje sie ogromna intuicja, takze podczas tych terapi konie, swinki itd nie sa do niczego zmuszane- same podchodza wyczuwajac kiedy ktos je potrzebuje, to samo dotyczy psow, delfinow itd.
Generalnie zadne "terapie z kosmosu", bo ludzie od zarania dziejow pracowali ze zwierzetami, tworzy sie swoista wiez pomiedzy nimi co wplywa korzystnie na obydwie strony, to jest przyjazn i wznajemna akceptacja oraz zrozumienie w najczystszej postaci, a nie wiezienie i zauwaz ze prawie zawsze to zwierze wybiera sobie czlowieka, ktory wedlug niego potrzebuje pomocy i wsparcia co wyraznie widac po swinkach od @zuziabasia2.
Ja mam takie wiezi z psami- wiecznie wszystko do mnie lgnie i nieraz sie zastanawiam czy wlasnie dlatego poniewaz wyczuwaja moje dosc depresyjne podejscie do zycia czy moze dlatego, bo same potrzebuja wsparcia.

A nie można nie krzywdzić zwierząt i po prostu stosować ''Ludzioterapię''?


Awatar użytkownika

befana30
Użytkownik
Posty: 1540
Rejestracja: 19 lipca 2015, 16:30
Świnki morskie: Pusia i Kluska;
Gacus :)
Kontaktowanie:

Re: wybieg dla świnek wykonany przez 12 letniego chłopca z autyzmem

Postautor: befana30 » 17 sierpnia 2016, 13:15

Ty nadal nie rozumiesz koncepcji- podrosniesz to zmienisz zdanie.
"Ludzioterapie" tez sie stosuje np psychologowie, psychoterapeuci, grupy wsparcia, fundacje i rozne inne osrodki, ale jak widac nie ma porownania ze zwierzetami. Nie chce mi sie powtarzac juz wymienionych tlumaczen, wystarczy sie zastanowic jak ty sie czujesz w towarzystwie zwierzat- spokoj, wyciszenie, stan blogoslawionego nie myslenia o problemach, otwartosc w slowach i okazywaniu uczyc wzgledem zwierzat, a teraz pomysl jak wiele to moze znaczyc dla dzieci, ktore maja wlasnie problemy ze strona emocjonalna.

"Vivi e lascia vivere" Schopenhauer

Dona
Użytkownik
Posty: 334
Rejestracja: 21 lutego 2016, 8:28
Lokalizacja: Olsztyn
Świnki morskie: Karmela, Poziomka
Kontaktowanie:

Re: wybieg dla świnek wykonany przez 12 letniego chłopca z autyzmem

Postautor: Dona » 17 sierpnia 2016, 18:56

Na mnie również świnki działają terapełtycznie, odstresowują, wyciszają, uspokajają. Czy to znaczy że nie powinnam się nimi zajmować?
Zwierzęta mają w sobie bardzo dużo empatii. Czasem wydaje mi się że więcej niż ludzie. Potrafią zdziałać cuda. Jak to jest że ostry koń w kontakcie z chorym człowiekiem robi się potulnie jak baranek. Zwierzęta potrafią współczuć, one czują. Dlatego świetnie nadają się dla osób z depresją, nerwicą, dla dzieci z autyzmem. Potrafią zdziałać cuda. Nie dzieje im się żadna krzywda. Na terapiach jest to dopilnowane. Zwierzęta są tam zadbane i kochane. Wszyscy je szanują. Widać że nie miałeś kontaktu z takimi terapiami i nie wiesz jak to wygląda.


zuziabasia2
Użytkownik
Posty: 71
Rejestracja: 7 maja 2016, 15:25
Kontaktowanie:

Re: wybieg dla świnek wykonany przez 12 letniego chłopca z autyzmem

Postautor: zuziabasia2 » 17 sierpnia 2016, 22:06

Duduś, weź ty dziecino idź posśij mleczko mamusi, bo az żal ciebie czytać. Pojęcia o zwierzętach masz tyle, ze pająka bałabym sie z tobą zostawić. Bredzisz w każdym swoim poście, dopytujesz o rzeczy na poziomie 6 latka i jeszcze śmiesz uprawiać krytykę ? Radzę ci dobrze, weź lekturę poczytaj, bo początek roku niedługo i gałę dostaniesz...
a jeszcze raz przyczepisz się do chorych dzieci, które najlepiej byłoby odizolować od zwierząt i zabronić im sie zajmować nimi, to dopiero zobaczysz dopiero co oznacza doczepianie się o każdy szczegół.



  • Podobne tematy
    Statystyki
    Ostatni post

Wróć do „Klatki i wybieg”

Kto jest online

Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 9 gości

  • Dołącz do nas