Jeżeli świnka straciła wzrok to faktycznie najprawdopodobniej już nic tego stanu nie zmieni. Weta możesz ewentualnie poprosić o sprawdzenie czy jego zdaniem świnka widzi i czy on sam jest w stanie podać możliwe przyczyny wady wzroku (ale pozostaje pytanie czy będzie potrafił to zrobić). Możesz napisać wiadomość do weterynarzy kliniki Ogonek, oni udzielają darmowych porad przez internet:
http://www.ogonek.waw.pl/zadaj_pytanie.html.
Może to głupio brzmi, ale

jeżeli chcesz sprawdzić czy świnka widzi spróbuj ją spłoszyć przy pomocy sygnałów wzrokowych, np: ustaw zwierzaka i machnij mu nad głową np. ręcznikiem albo czymś innym, co będzie udawało atakującego z góry ptaka drapieżnego. Jak się tego przestraszy i ucieknie to znak, że widzi. Jak nie, to albo nie dostrzegł zagrożenia (albo uznał, że ma je gdzieś, bo czuje się bezpiecznie i żaden sztuczny jastrząb nie robi na nim wrażenia).
Swego czasu podejrzewałam Lucka o utratę wzroku, bo niczego się nie boi, nic go nie płoszy i strasznie włazi pod nogi - ale on już po prostu tak ma
