Wypadanie sierści

[sandy1404]

Witam. Moja świnka ma problemy z zębami. Je papki. Ma co jakiś czas przycinane ząbki. Nie wiem czy ma to jakiś związek z tym o co mi chodzi. Przechodząc do rzeczy przed chwilką zobaczyłam, ze wypadł jej malutkie ''pasmo'' ? kawałek sierści wraz z jakimś białym płatkiem. Wiem, że wpisałam wypadanie sierści ale nie wiem jak to nazwać. Nie linieje jakoś szczególnie mocno. To widzę poraz 2 w życiu. Kiedy miała pare miesięcy znalazłam również takie cos. Znalazłam dzis tylko takie jedno, dokładie oglądnełam sierśc i nie widać nic podobnego. Moze poprostu to kawałek skóry ? Smaruje jej łapki maścią i często się wtedy drapie i czyści więc moze poprostu sierść się jej skleiła a przy następnym czyszczeniu wypadło ?
Spotkaliście się z czymś takim ?

[Olivianna]

Zobacz czy przy główce ma jakąś zmianę? Może to być świerzb, albo inna choroba skóry. Idź jutro do lekarza, najlepiej działać jak najszybciej. Moja koleżanka zwlekała i po paru dniach świnka została dosłownie ŁYSA! Ale przeżyła oczywiście. Trzeba pobrać wycinek, zbadać pod mikroskopem i wówczas lekarz da właściwe leki. Być może to coś poważniejszego i ma związek z ząbkami.. ale na razie nie ma co się stresować. Jutro jest czwartek więc radzę nie zwlekać.

[sandy1404]

Nie ma żadnej zmiany na główce. Dokładnie oglądałam sierść i wydaje mi się ze to poprostu jednorazowa sytuacja. Byłam już kiedyś z tym i pani powiedziała, ze to normalne i nie ma żadnego świerzbu ani żadnej choroby. Jestem trochę przewrażliwiona na jej punkcie. Gdy coś sie zmieniło to na pewno odwiedzę weta. Zresztą za pare dni idzie na przycieńcie zębów. Ale dziękuje za ionformacje

[Olivianna]

musisz obserwować prosiaczka i rozumiem twoje przewrażliwienie
a jak zaczęła się ta choroba u świnki, z ząbkami?
Bo zauważyłam dzisiaj, że moja Colimka ma zmiany na górnych ząbkach.. zabrązowiałe, nie wiem z czego to wynika, bo am kolbę raz na jakiś czas marchewkową, sianko obowiązkowo i do tego gryzaki
może i Ty będziesz mogła mi pomóc

[sandy1404]

U mnie zaczeło się od przeziębienia. Zwykłe przeziębienie w listopadzie, antybiotyki. W lutym wizyta u weta, antybiotyki. Miała rozwolnienie. Dostawała smektę. Tydzień poźniej stan się pogorszył. Diagnoza - ostatnia próba, nie będzie sensu więcej męczenia zwierzaka. ( Uczucie skończenie się świata) Ale pani doktor powiedziała powalczymy. Po operacji (korygowanie trzonowców) Kori ładnie się wybudziła, byłam u niej, wyglądała całkiem dobrze.Pani doktor chciała ją mieć na 2 dni u siebie na obserwacji ale mówiła,że może przedłużyć się do tygodnia. Co usłyszeliśmy po operacji : Miała powbijane jedzenia i włosy w podniebienie, Doktor który operwował świnkę myslał, że zęby trzonowe po prostu przerosły ale okazało się, ze pod zębami były ropniaki a trzonowce były luźne jak w fortepianie. Usuneli jej zęby trzonowe i przycieli resztę.Dodatkowo na języku występiła częściowa martwica, bo zęby wbijały się w język, no i blokowały wejście do jamy ustnej. Była tydzień u swojej pani weterynarz. W dniu operacji ważyła 543 g. W tygodniu u pani wetrerynarz zaczeła tyć. Poźniej 2 miesiące karmienia strzykawka. 2 albo 3. Było pare złamań zębów. Aktualnie je sama papkę. Wazy 570 g (tyje jak narazie). Pani powiedziała ze ma za niedługo przycięcie pod narkozą (ponieważ jest w dobrej kondycji ) czylii tzw glupim jasiu. Czyli nic nie czuje jest przytomna.

[sandy1404]

Teraz zauwazyłam po bokach na zadzie dwa malusieńkie białe ... Nie wiem jak to nazwać. Zapytam o to we wtorek. Chyba ze to się wcześniej rozwinie. Nie mogę dodać zdjęcia poniewaz to jest tak małe, ze poprostu zlewa się z biała sierścia. Nawet lustrzanką nie łapie obrazu W każdym razie wygląda to jak zadrapanie i zachaczona skóra. Mama mówi ze to raczej nic a ja jestem zwyczajnie nadwrażliwa. Mój chomik miał kiedyś problemy skórne i całe szczęście to co ma świnka nie jest w żadnym stopniu podobne.

[Olivianna]

jak zadrapanie to od tego może się zacząć świerzb
ale to smutne co przeszła Twoja świnka
na prawdę mi przykro
Ale jest silna i wierzę, że da radę przejść przez ten kolejny zabieg. Musi być dobrze

[sandy1404]

Tak duzo jak na świnkę Ale teraz jest szczęścliwa. Przybiera na wadze. Fakt ze nie je normalnie ale je sama papkę mysle ze to przyzwyczajenie, niestety tak u świnek jest czesto, ze później trzeba jest je karmić cały czas papką. Zachowuje się normalnie, biega po domu, zachowuje sie jak zawsze. : ) Pisałaś o jakimś zabarwieniu ? Moja nie dawno miała to sama ale weterynarz nic nie powiedział na to, poprostu przycięła jej ząbki.