Świnki morskie forum / Cavia.pl

Forum o świnkach morskich

co to za guz

Niezbędna pomoc w przypadku podejrzenia choroby lub innych problemów.
Awatar użytkownika
MajaB
Użytkownik
Posty: 193
Rejestracja: 16 lipca 2013, 17:01
Lokalizacja: Jaworzno
Świnki morskie: Chrumcia z dzieciaczkami [*] 1993-1994
Korasek [*] 1999-2003
Chips [*] 2007-2013
Kontaktowanie:

Re: co to za guz

Postautor: MajaB » 2 sierpnia 2013, 14:11

Dziwne, że po zabiegu na tkankach głębokich, które w dodatku miały kontakt ze szczepami bakterii nie przepisał choćby kilku dawek antybiotyku profilaktycznie, żeby rana się nie ślimaczyła. Obserwuj miejsce po zabiegu czy się nie zacznie nic sączyć w okolicach rany.


Awatar użytkownika

Awatar użytkownika
SPŚM
Użytkownik
Posty: 266
Rejestracja: 20 listopada 2012, 20:49
Świnki morskie: dużo uratowanych:)
Kontaktowanie:

Re: co to za guz

Postautor: SPŚM » 2 sierpnia 2013, 15:58

Wycięcie ropnia, to nie zabieg na tkankach głębokich. Ranę często wystarczy przemywać Rivanolem, około tygodnia, 3-5 razy dziennie.

Obrazek

Awatar użytkownika
MajaB
Użytkownik
Posty: 193
Rejestracja: 16 lipca 2013, 17:01
Lokalizacja: Jaworzno
Świnki morskie: Chrumcia z dzieciaczkami [*] 1993-1994
Korasek [*] 1999-2003
Chips [*] 2007-2013
Kontaktowanie:

Re: co to za guz

Postautor: MajaB » 2 sierpnia 2013, 18:27

Wszystko co znajduje się pod tanką skórną i powięzią to tkanki głębokie. A każdy zabieg tzw. "brudny" a wycięcie ropnia takim jest, powinien być profilaktycznie potraktowany antybiotykiem, dla pewności, że ewentualne bakterie które się uchowały zostaną w ten sposób zlikwidowane. Chyba, że lekarz ma 100%pewność, że pole operacyjne jest w zupełności czyste.
Inaczej sprawa ma się z kaszakami i łagodnymi zmianami pochodzenia niebakteryjnego.


monika1986
Użytkownik
Posty: 26
Rejestracja: 10 października 2012, 13:32
Kontaktowanie:

Re: co to za guz

Postautor: monika1986 » 3 sierpnia 2013, 21:23

Rana sie bardzo ladnie goi jest sucha i nic z niej nie leci. Lekarz wysmarowal ja czyms takim srebrnym i to caly czas jest na tej ranie, nawet swinka nie drapie tego za bardzo. W poniedzialek kontrola u weta ale wszysttko jest na dobrej drodze .Swinka ma sie dobrze troche smutno jej bez kolezanek ale da rade-to dla jej dobra. Lekarz nie zapisal ani zadnych lekow ani nie zalecil mi przemywania tego a skoro jest ok i nic sie nie dzieje z rana wiec stosuje sie do tego co powiedzial


Awatar użytkownika
MajaB
Użytkownik
Posty: 193
Rejestracja: 16 lipca 2013, 17:01
Lokalizacja: Jaworzno
Świnki morskie: Chrumcia z dzieciaczkami [*] 1993-1994
Korasek [*] 1999-2003
Chips [*] 2007-2013
Kontaktowanie:

Re: co to za guz

Postautor: MajaB » 4 sierpnia 2013, 12:34

nie smaruj niczym to jest specjalny preparat , który stosuje się po zabiegach żeby nie doszło do "ślimaczenia" i namnożenia się bakterii. Czasami mieszają to miejscowa z antybiotykiem także pewnie dlatego nie podawał innych leków.


Awatar użytkownika
toska997
Użytkownik
Posty: 14
Rejestracja: 24 lipca 2013, 20:35
Świnki morskie: Tosiunia 14.07.2008-18.12.2014
Kontaktowanie:

Re: co to za guz

Postautor: toska997 » 22 listopada 2013, 19:14

Dalej borykam się z ropką u Tosiuni, stan świnki jest bardzo dobry, dobrze to znosi.
Guz który pojawił się w lipcu u świnki znikł, a wielokrotnie czyszczona i płukana rivanolem rana zrosła się i jest tylko mała blizna po nacięciu guza. Mam nadzieje że nic podobnego w tym miejscu się nie pojawi :sad: u mojego prosiaczka.
Ropka dalej się pojawia ale wycieka z małej dziurki umiejscowionej na bródce, nie ma guza tylko czasem bródka napuchnie, codziennie przecieram ranę rivanolem i czyszcząc rankę ropka wycieka. (Wet tak nakazał)
Te zabiegi Tosia przechodzi dwa razy dziennie już 4 miesiące, a ropka dalej się pojawia ale zdaje mi się że jest jej coraz mniej. Jak myślicie Czy z czasem ranka wygoi się czy ropka przestanie kiedyś lecieć?
Biedulka z tej mojej Tosiulki, dobrze że ma apetyt i jest wesoła, więc nie jest to dla niej zbyt uciążliwa dolegliwość.


Awatar użytkownika
MajaB
Użytkownik
Posty: 193
Rejestracja: 16 lipca 2013, 17:01
Lokalizacja: Jaworzno
Świnki morskie: Chrumcia z dzieciaczkami [*] 1993-1994
Korasek [*] 1999-2003
Chips [*] 2007-2013
Kontaktowanie:

Re: co to za guz

Postautor: MajaB » 23 listopada 2013, 9:38

Miałam bardzo podobny problem tylko u nas ropa zbierała się w oczodole po wyciętej gałce ocznej. Spróbuj zrobić badania posiewu bakteryjnego (to badanie nie kosztuje majątek) a może uda się zastosować specyficzny antybiotyk, który pokona infekcję. My zrobiliśmy posiew wyszły pospolite bakterie, które powinny reagować na każdy antybiotyk jednak było inaczej :distrustful: Moja świnka też zachowywała się zupełnie normalnie, ale do tej pory nie wiadomo czy to właśnie nie przyczyniło się do jej ostatecznego stanu kiedy trzeba było ja uśpić. Podejrzewali ropnia którego nie potrafili zlokalizować i to on wytwarzał ogromne ilości ropy, które znalazły ujście właśnie przez oczodół. Dodam, że świnka straciła oko właśnie przez ropień zagałkowy, który otorbił się i zaczął narastać. Zorientuj się czy możesz zrobić posiew bakteryjny.


Awatar użytkownika
Świnkowy poleca


Wróć do „Choroby i problemy”

Kto jest online

Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 1 gość

  • Dołącz do nas