Postautor: merida91 » 12 października 2013, 9:41
U mnie było to samo. To nie pchły, świnki są atakowane przez wszoły. Niestety te paskudztwa siedzą w sianku, oczywiście nie dzieje się tak zawsze, ale może się trafić feralne opakowanie. Mi się trafiło... Czarne drobinki, nieporuszające się to odchody tak jak napisała azja. Moje świnki pokaleczyły się okrutnie przez gryzienie i drapanie, jeden sobie wygryzł dwie ogromne dziury w pobliżu rozet, miał rany i ropne pęcherzyki. Niestety nie poszłam do dobrego veta na samym początku, gdzie nietrafne diagnozy przedłużyły przebywanie wszołów na moich zwierzakach, ale później kiedy inny vet wziął próbkę i zbadał to pod mikroskopem okazało się, że to właśnie wszoły. Orzech dostał dwa zastrzyki i tyle, ale Fafik miał dwie serie, bo stadium zaawansowania tego paskudztwa było wysokie. Życzę powodzenia w pozbywaniu się tego świństwa!