Moje świnki wydają mi się spasione... nie karmie ich źle tak mi się wydaję... mają stały dostęp do karmy, wody i do siana. Karmę jaką jedzą główną to Cavia Complete, ale dostają też wcześniej co któryś dzień po troszku Cripsy, a teraz jako dodatek 2 karma mają Cavie Nature odour control. Warzywa dostają ok 2 razy dziennie ale po troszeczku, czyli po plasterku ogórka(ok 1cm), i kawałek marchewki( ok 3-4 cm długości), czasem też w ciągu dnia dostanie im się kawałek jabłuszka, buraka czy papryczki, ale są to małe ilości. One mają 2 miski w kojcu, bo każda musi mieć swoją i 2 razy dziennie muszę do nich dosypywać... Oczywiście co dziennie też dostają wit. C. Co dziennie mają wybiegi na mieszkaniu, pomijając, że mają bardzo duży kojec w którym też biegają.
Nawet jak ostatnio byliśmy z nimi na kontroli u weta to jak wziął Igę na ręce to powiedział co ona taka gruba... ja wiem, że Iga ma bardzo puszyste futerko i może się wydawać większa przez nie, ale to tak zabrzmiało jakby ją podejrzewał o ciąże, bo prowadził ciąże Tośki, a to przecież niemożliwe... Tosia po porodzie też strasznie dużo je, ja rozumiem, że nadrabia okres ciąży i karmienia, ale bez przesady... ona obecnie ma ok 7-8 miesięcy, a waży już prawie 1 kg... Wydaje mi się, właśnie, że mają duże kuperki...
Czy jest jakiś sposób diety dla moich panienek?? bo chyba nie dobrze aby były aż tak "duże"... Oczywiście są żywe, Tośka często biega w kojcu, Iga mniej, ale Iga popkorninguje mimo, że ma już prawie rok, lubią wychodzić na mieszkanie, na nim może nie biegają jakoś ale spacerują zwiedzając każdy kont...