Świnki morskie forum / Cavia.pl

Forum o świnkach morskich

Obrzęk płuc

Niezbędna pomoc w przypadku podejrzenia choroby lub innych problemów.
Awatar użytkownika
Nicol2212
Użytkownik
Posty: 67
Rejestracja: 25 października 2013, 6:33
Lokalizacja: Poznań
Świnki morskie: Lolek
Kontaktowanie:

Re: Obrzęk płuc

Postautor: Nicol2212 » 13 listopada 2013, 15:08

Rozumiem.

Wiem jak to jest , mam tak samo; po pracy w Allegrogroup w dziale logistyki, przenieśli cały dział na Błonia pod Warszawę, główna siedziba jest w Pixelu- Poznań. Mój Krzyś miesiąc po mnie też stracił nagle dobrą pracę. Ma własną działalność i jeżdzi na zlecenia. Kiedy byłam w domu zawsze towarzyszył mi Czaruś, miałam się do kogo przytulić, nawet film w tv oglądał ( zapewne mi się wydawało, że oglądał) hihi razem ze mną :tooth: .
Dlatego też pojawił się Lolek.

Jeżeli mogę...
To przykre, że mając wykształcenie wyższe , w tym kraju trudno znaleźć pracę :sad:
Sama nigdy nie miałam funduszy na studia, o których marzę do teraz :(
Weterynarz Czarka też trochę kosztował.

Chcę napisać, że wiem jak to jest...choć mówią, że po deszczowym dniu nastaje słońce.

Sama muszę cofnąć się w czasie i ponownie poszukać pracy w obsłudze klienta :(
Gdzieś powoli umierają moje plany i marzenia na to, że będę kimś w życiu i zawodowo :(

Cieszę się, że mam Lolka.

Jest Ci Maju ciężko, ale uwierz mi z każdym nowym dniem będzie lepiej :)
Chips zawsze będzie żył w Twoich wspomnieniach :)

Powodzenia w znalezieniu pracy :)
Jesteś wyjątkowa , w końcu jakiś mądry pracodawca z pewnością Cię zauważy :D


Awatar użytkownika

Awatar użytkownika
MajaB
Użytkownik
Posty: 193
Rejestracja: 16 lipca 2013, 17:01
Lokalizacja: Jaworzno
Świnki morskie: Chrumcia z dzieciaczkami [*] 1993-1994
Korasek [*] 1999-2003
Chips [*] 2007-2013
Kontaktowanie:

Re: Obrzęk płuc

Postautor: MajaB » 13 listopada 2013, 16:06

Znając mnie pewnie za niedługo zjawi się u mnie jakiś prosiaczek, bo odkąd pamiętam miałam w domu jakieś zwierzę którym trzeba było się zajmować i opiekować, to naprawdę wiele mnie nauczyło :) Wszystkie rzeczy Chipsika zostawiłam a zapasy mieliśmy spore. Zobaczymy... Dzięki Nicol za wszystkie słowa otuchy :)



Wróć do „Choroby i problemy”

Kto jest online

Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 2 gości

  • Dołącz do nas