I swoja droga witam jako nowy forumowicz

Mam ostatnio dziwny problem z moimi proskami. Czasem jeden z moich dwoch prsiakow, samczykow jakby "kaszle". Zdaza mu sie to na prawde spordycznie, ale zdaza. Poza tym ok, wpieprzaja co sie da i to w ilosci jakiej sie da, na prawde ciezko dbac o ich wlasciwa diete, zwlaszcza slyszac te agonalne blagalne glosy piszczenia, z aktywnoscia ok, znaczy, jak nie spie, albo sie opierdzielam, to one spia, a dostaja dzikiego wariata, akurat, jak chce sie zdzemnac, albo ide spac, temperatura w pokoju ok, kicane sa regularnie, raz dziennie robia mi dzampreze poza klatka na mieszkaniu. Ktos mial z tym problem? Czy ktos juz zauwazyl takie kaszlenie u Prosiaczkow?
Pozdrawiam
