Świnki morskie forum / Cavia.pl

Forum o świnkach morskich

Nieżywe świnki

Niezbędna pomoc w przypadku podejrzenia choroby lub innych problemów.
sloneczko
Użytkownik
Posty: 75
Rejestracja: 24 sierpnia 2012, 19:33
Kontaktowanie:

Nieżywe świnki

Postautor: sloneczko » 4 maja 2013, 22:47

Wlasnie przeczytalam ze urodzily sie niezywe swinki albo zmarly zaraz po porodzie. Chlopak ktory to pisal , mial swinke w ciazy, czekal az urodzi. Pewnego ranka zobaczyl male swinki ale niezywe. Lezaly na boku ,obok siebie w odstepach, z zamknietymi oczkami . Ten chlopak zastanawial sie czy urodzily sie martwe czy umarly i dlaczego tak sie stalo. Swinki byly bez workow owodniowych i pepowiny, czyli swinka zaela sie nimi po porodzie. Zastanawia mnie ta sytuacja tym bardziej ze wraz ze znaoma czekamy na jej swinki.


Awatar użytkownika

Awatar użytkownika
Piorunowa
Użytkownik
Posty: 1237
Rejestracja: 19 lutego 2013, 14:24
Świnki morskie: rozetka Piorun
Kontaktowanie:

Re: Nieżywe świnki

Postautor: Piorunowa » 4 maja 2013, 22:52

Zgaduję, że świnka rozmnażana z zoologa? -,-
Jak tak, to w sumie nie dziwota, pewnie matka za młoda albo rodzice spokrewnieni


sloneczko
Użytkownik
Posty: 75
Rejestracja: 24 sierpnia 2012, 19:33
Kontaktowanie:

Re: Nieżywe świnki

Postautor: sloneczko » 4 maja 2013, 22:58

Piorunowa pisze:Zgaduję, że świnka rozmnażana z zoologa? -,-
Jak tak, to w sumie nie dziwota, pewnie matka za młoda albo rodzice spokrewnieni

Wlasnie on pisal ze rodzice zmarlych swinek to rasowe z papierami. :shock:


Awatar użytkownika
Aperea
Hodowca
Posty: 545
Rejestracja: 27 marca 2012, 23:58
Lokalizacja: SZCZECIN
Świnki morskie: Hodowla Rasowych Świnek Morskich - APEREA
Kontaktowanie:

Re: Nieżywe świnki

Postautor: Aperea » 4 maja 2013, 23:13

Świnki jeśli były donoszone zmarły przy porodzie . Najpewniej miała problem z ich wyparciem i doszło do uduszenia. Gdyby młode umarły wcześniej doszłoby do poronienia jako że organizm nie utrzymuje martwych płodów. Matka oczyszcza nawet martwe świnki. Robi to nawet gdy poroni - instynkt.
Teraz kwestia rasowosci rodziców. Żaden hodowca nie daje pewności że zwierzę nie jest obciążone genetycznie w taki czy inny sposób. Szczególnie klinicznie niewidoczny. To tak jak z dwojga osób zupełnie zdrowych rodzi się chore dziecko.


sloneczko
Użytkownik
Posty: 75
Rejestracja: 24 sierpnia 2012, 19:33
Kontaktowanie:

Re: Nieżywe świnki

Postautor: sloneczko » 4 maja 2013, 23:31

To mnie zmartwilas :sad: bo swinki mojej znajomej o ktorej pisalam w innym poscie nadal sie nie urodzily :unsure:
Poza tym biedna taka swinkowa mama ktora oczyszcza swoje niezyjace dzieci. Bardzo smutne :(


Awatar użytkownika
vagina_denata
Zasłużony
Posty: 2899
Rejestracja: 31 grudnia 2010, 21:06
Lokalizacja: Warszawa
Świnki morskie: Lucek, Harley, Remek
Kontaktowanie:

Re: Nieżywe świnki

Postautor: vagina_denata » 5 maja 2013, 1:37

Też mnie to dziabnęło w serce :( Biedna świnka, to strasznie przykre :(

W orszak niech wierzy, kto nie wie gdzie idzie.

Awatar użytkownika
Aperea
Hodowca
Posty: 545
Rejestracja: 27 marca 2012, 23:58
Lokalizacja: SZCZECIN
Świnki morskie: Hodowla Rasowych Świnek Morskich - APEREA
Kontaktowanie:

Re: Nieżywe świnki

Postautor: Aperea » 5 maja 2013, 8:44

Przykre. Samica czasami nawet po takim czymś wpada w depresję i albo nie może zajść w ciążę, albo wręcz przeciwnie pomaga tylko kolejna ciąża.
Słoneczko nie martw się. Mi zdarzył się jak dotad jeden martwy maluch. Z tego samego miotu 3 przeżyły. To temat rzeka i niełatwy. Dlatego bez wiedzy swinek się nie rozmnaza.


sloneczko
Użytkownik
Posty: 75
Rejestracja: 24 sierpnia 2012, 19:33
Kontaktowanie:

Re: Nieżywe świnki

Postautor: sloneczko » 5 maja 2013, 11:03

Aperea oczywiscie masz racje , ze bez wiedzy swinek sie nie rozmnaza. Czasami zdazaja sie jakies wpadki bo nie umiemy rozpoznac plci lub dostajemy juz swinke w ciazy. Doobrze zew takich wypadkach mozna poradzic sie takiej doswiadczonej osoby jak Ty. Moja swinka tez kiedys miala male , wlasnie poprzez takza"wpadke" (nawet zdjecia zamieszczalam). Naszczescie wszystko dobrze poszlo a male znalazly wspaniale domki i kazde z trojki ma swinkowe towarzystwo. Oczywiscie nie zawsze jest tak kolorowo i nasz samczyk zostal wykastrowany a ja przez to zdarzenie wyszkolilam sie w rozpoznaniu plci , by byla jasnosc z maluszkami :) Teraz trzymam kciuki za swinki mojej znajomej , ktora tez zaszla w ciaze poprzez niedopatrzenie płci. Cale szczescie ze tylko jedna miala wtedy ruje bo ona ma dwie samiczki.


Awatar użytkownika
Piorunowa
Użytkownik
Posty: 1237
Rejestracja: 19 lutego 2013, 14:24
Świnki morskie: rozetka Piorun
Kontaktowanie:

Re: Nieżywe świnki

Postautor: Piorunowa » 5 maja 2013, 12:04

Ojej, to smutne... Ale jak już Aperea pisała- zdarza się i tak. Więc jeśli świnki miały udokumentowane pochodzenie, a ten chłopak miał wiedzę na temat hodowli świnek to raczej nie jego wina...


pawolcia
Użytkownik
Posty: 1
Rejestracja: 22 grudnia 2013, 23:41
Kontaktowanie:

Re: Nieżywe świnki

Postautor: pawolcia » 22 grudnia 2013, 23:53

Witam, posiadam piękną świnkę. Urodziła dziś martwe maluszki - 5 szt. Wszystkie bez owłosienia, podobne do narodzonych chomików - miały wyksztalcone uszy, oczy, malutkie pyszczki. Nie jest mozliwe aby moja Parka była rodzeństwem - zakupione w odstępie czasu pół roku i z różnych stron Polski. Samiec siedzi obecnie od 3 dni w osobnej klatce. Samiczka we wtorek bardzo osłabła, pyszczek kładła na trocinach, mało jadła, miała bardzo mokro pod pyszczkiem (z pyszczka wylatywała jej ślina). Pojechałam z nią do weterynarza - tam dostała gluzkozę, weterynarz prosił o zostawienie na obserwacji co też uczyniłam. Po powrocie dowiedziałam ze jej temperatura wahała się w górę w dół, że ma 2 maluszki w brzuszku. Dzisiaj urodziło się 5 ... proszę o poradę. Podejrzewam że moja świnka miała zatrucie ciążowe ale "weterynarz" mi o tym nie powiedział.


Awatar użytkownika
Świnkowy poleca


  • Podobne tematy
    Statystyki
    Ostatni post

Wróć do „Choroby i problemy”

Kto jest online

Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 3 gości

  • Dołącz do nas