Postautor: pawolcia » 22 grudnia 2013, 23:53
Witam, posiadam piękną świnkę. Urodziła dziś martwe maluszki - 5 szt. Wszystkie bez owłosienia, podobne do narodzonych chomików - miały wyksztalcone uszy, oczy, malutkie pyszczki. Nie jest mozliwe aby moja Parka była rodzeństwem - zakupione w odstępie czasu pół roku i z różnych stron Polski. Samiec siedzi obecnie od 3 dni w osobnej klatce. Samiczka we wtorek bardzo osłabła, pyszczek kładła na trocinach, mało jadła, miała bardzo mokro pod pyszczkiem (z pyszczka wylatywała jej ślina). Pojechałam z nią do weterynarza - tam dostała gluzkozę, weterynarz prosił o zostawienie na obserwacji co też uczyniłam. Po powrocie dowiedziałam ze jej temperatura wahała się w górę w dół, że ma 2 maluszki w brzuszku. Dzisiaj urodziło się 5 ... proszę o poradę. Podejrzewam że moja świnka miała zatrucie ciążowe ale "weterynarz" mi o tym nie powiedział.