Nie je , nie pije, leży...

[wera11369]

ale ty ją jeszcze masz? (sorki jeśli źle zadałam pytanie) ;c

[Sensibles]

Zmarła dziś rano. Była pod opieką weterynarza, ale niestety była już za słaba. Dlatego namawiam Cię na jak najszybszą wizytę. Gdybym pojechała dzień wcześniej, może by było lepiej, nie wiem...

[wera11369]

Pojechałabym ... Lecz w tej chwili nie mogę..
A jakie miała objawy?

[Sensibles]

viewtopic.php?f=1&t=2775&start=60
No a w skrócie - charczenie, odgłosy jakby miała załadowane płuca jakąś wydzieliną, kichanie, nie jadła, nie piła, nie chodziła - ciągle leżała, temp. ciała 32 stopnie, krwawienie (dalej nie wiemy skąd, naprawdopodobniej z odbytu), brak wydalania bobków, po pewnym czasie przestała nawet siusiać.

[wera11369]

Przykro ... ;c

[Sensibles]

Tak, ale nie na to jest teraz czas. Nakarmiłaś świnkę?

[wera11369]

nie chce jeść ;c

[Sensibles]

Nic dziwnego, skoro jest chora. Wpychaj na siłę.

[wera11369]

wpychałam ale wypluwa... Biedna moja myszka ♥

[merida91]

Szczerze? Zamiast co minutę publikować posty mogłabyś poszukać najbliższej kliniki, która przyjmuje w niedzielę. Nie chcę być niemiła czy coś, ale chyba tak wypadałoby zrobić. Zwierze się męczy.