No nie moja wina że był w sklepie z królikiem w klatce
Tak tylko gdybam, weźcie wyluzujcie, mam tyle lat że wiem iż zwierzęta to nie zabawki,ale bardzo chciałam mieć dziewczynkę, prawdopodobnie wysterylizuje samiczkę w późniejszym czasie i wykastruję wcześniej samca jeżelibym chciałabym kupić mu partnerkę, nawet dla samego zdrowia. Zawsze są mi bliższe samiczki i nie wytrzymam 10 lat bez samiczek

Sterylizacja nawet jest wskazana bo potem jeszcze zdechnie na przerost jajników jak moja Kadi ;( a zawsze jakbym chciała się dowiedzieć czegoś o porodach to bym się dowiedziała

Być może zajmę się hodowlą, gdybać zawsze można
